Janukowycz odwiedzi Polskę. Porozmawia o Tymoszenko?
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz w najbliższym czasie złoży wizytę w Polsce - informację potwierdziła ambasada Ukrainy w Warszawie. W czasie spotkania z Bronisławem Komorowskim będzie rozmawiał m.in. o finalizacji umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z UE. Ważnym tematem rozmów ma być także kwestia aresztowania byłej premier i głównej opozycjonistki Julii Tymoszenko.
Do wizyty Wiktora Janukowycza w Warszawie i rozmów z prezydentem Polski Bronisławem Komorowskim może dojść w ostatnich dniach sierpnia bądź na początku września - powiedział anonimowy dyplomata.
- Głównym tematem rozmów będzie polska prezydencja w UE oraz to, jak Polska może w jej trakcie wesprzeć Ukrainę. Wizyta prezydenta Janukowycza może być też okazją do omówienia sprawy aresztowania byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko - powiedział dyplomata.
Julia Brodiej z Ambasady Ukrainy w Warszawie potwierdziła, że administracje prezydentów obu krajów ustalają ostateczny termin wizyty. Podkreśliła jednak, że nie ma jeszcze informacji dotyczącej dnia spotkania.
Według niej głównym tematem rozmów władz obu krajów będzie kwestia umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z Unią Europejską, którą władze w Kijowie obecnie negocjują. Jej ważną częścią jest umowa o powołaniu strefy wolnego handlu. Ukraińcy liczą na to, że umowa stowarzyszeniowa zostanie podpisana do końca bieżącego roku, czyli jeszcze podczas polskiego przewodnictwa w Radzie UE.
Drugim ważnym tematem rozmów - według dyplomatów - będzie kwestia aresztowania byłej premier i głównej opozycjonistki Julii Tymoszenko. Wzbudza to niepokój Brukseli i może zablokować podpisanie przez Kijów umowy stowarzyszeniowej.
Tymoszenko, oskarżona o nieprawidłowości przy zawieraniu umów gazowych z Rosją przed dwoma laty, została aresztowana w pierwszej dekadzie sierpnia. Sąd zdecydował, iż zostanie ona umieszczona w areszcie, gdyż jej zachowanie wskazuje, że stara się wydłużyć swój proces.
Tymoszenko twierdzi, że śledztwa przeciwko niej oraz sama rozprawa sądowa powodowane są dążeniami władz do usunięcia jej z polityki. Była premier uważa, że za jej procesem i aresztowaniem stoi obecny prezydent Wiktor Janukowycz
Zaniepokojenie w związku z aresztowaniem Tymoszenko wyraziło m.in. polskie MSZ, a także przedstawiciele UE oraz dyplomacja rosyjska i amerykańska.