Janik: Polska jest w stałej gotowości na wypadek aktów terroru
Polska co pewien czas otrzymuje sygnały, że może się stać celem ataku terrorystycznego, dlatego odpowiednie służby są w stałej gotowości - poinformował szef MSWiA Krzysztof Janik. Skomentował w ten sposób informacje o groźbie Al-Kaidy odwetu na państwach uczestniczących w wojnie w Iraku, w tym Polsce.
19.10.2003 12:00
Nagrania przypisywane Osamie bin Ladenowi wyemitowała w sobotę katarska telewizja Al-Dżazira. Szef Al-Kaidy grozi w nim odwetem państwom uczestniczącym w wojnie w Iraku. "Zastrzegamy sobie prawo do odpowiedzi w sprzyjającym czasie i miejscu wobec wszystkich krajów, uczestniczących w tej bezprawnej wojnie, zwłaszcza wobec Wielkiej Brytanii, Hiszpanii, Australii, Polski, Japonii i Włoch" - ostrzega głos na taśmie.
Minister Janik powiedział, że "od 11 września 2001 roku dość zasadniczo zmieniliśmy ochronę naszych granic. Zainstalowaliśmy na nich nowoczesny sprzęt potrzebny w poszukiwaniach ukrytych ludzi".
"Cały czas liczymy się z tym, że możemy stać się celem czy to ataku, czy że terroryści będą próbowali się u nas ukryć. Więc te zaostrzone rygory postępowania nadal funkcjonują" - zaznaczył.
Pytany o podanie przykładów zaostrzenia rygorów, Janik powiedział, że najlepszym "dowodem było to, co stało się w Krakowie, kiedy ujęty został Algierczyk".
Pod koniec września policja zatrzymała na lotnisku w podkrakowskich Balicach 37-letniego Algierczyka poszukiwanego międzynarodowym listem gończym za terroryzm. Krakowski Sąd Okręgowy aresztował go na 40 dni.
Minister spraw wewnętrznych i administracji podkreślił, że w zakresie ochrony przed atakami terrorystycznymi Polska współpracuje ze służbami państw NATO i Unii Europejskiej. "W wyniku tej współpracy otrzymujemy szereg niezbędnych informacji" - dodał Janik.