Jan Paweł II nie chciał mieć klimatyzacji
W swej podrzymskiej rezydencji Castel Gandolfo, gdzie latem podczas upałów doskwiera wyjątkowo wilgotne powietrze, Jan Paweł II nie chciał w latach 80-tych zgodzić się na założenie klimatyzacji, ponieważ twierdził, że nie wypada, aby ją miał. Opowiedział o tym w programie telewizji RAI arcybiskup Bolonii kardynał Carlo Caffarra.
08.01.2010 | aktual.: 08.01.2010 01:17
W wieczornym programie publicystycznym "Porta a porta" w pierwszym kanale włoskiej telewizji publicznej purpurat przywołał rozmowę, jakiej był świadkiem podczas swej wizyty w Castel Gandolfo. Kiedy polski papież usłyszał radę, aby założyć w tamtejszym Pałacu Apostolskim klimatyzację, powiedział: "Iluż biednych w Rzymie nie ma klimatyzacji, nie wypada, aby biskup Rzymu ją miał".
Zdaniem włoskiego kardynała historia ta najlepiej świadczy o przywiązaniu Jana Pawła II do prostoty życia i ubóstwa.
W programie telewizyjnym wystąpili także dwaj Włosi, którzy jako instruktorzy jeździli na nartach z Janem Pawłem II. - Papież dość dobrze jeździł na nartach - opowiedział Gennaro Di Stefano. Wspominał, jak czasem podczas przerw na stoku jedli razem kanapki z kiełbasą, które Jan Paweł II bardzo lubił.