Jan Paweł II jest w ciężkim stanie - podał Watykan
Pogarsza się stan świadomości Jana Pawła II - podał rzecznik Watykanu Joaquin Navarro-Valls. W piątek wieczorem Papież komunikował się z najbliższym otoczeniem urywanymi słowami. Szukałem was. Teraz przybyliście do mnie. Za to wam dziękuję - przytoczył słowa Jana Pawła II Navarro-Valls.
02.04.2005 | aktual.: 02.04.2005 12:58
Zdaniem Navarro-Vallsa Papież skierował te słowa do młodzieży, tłumnie gromadzącej się na Placu św. Piotra.
Stan sercowo-naczyniowy Papieża nie pogarsza się, jednak jest bardzo zły - poinformował Navarro-Valls. Papież otwiera oczy, kiedy się do niego mówi. Nie znajduje się w stanie śpiączki, ale zaczyna pogarszać się jego stan świadomości. O świcie Papież tracił przytomność - dodał rzecznik.
Papież traci świadomość tylko chwilami, potem powraca do rzeczywistości i prosi o modlitwę - powiedział Radiu ZET ojciec Konrad Hejmo, opiekun polskich pielgrzymów w Watykanie.
Navarro-Valls poinformował również, że o godz. 7.30 w obecności Jana Pawła II odprawiono mszę. Pozwala to przypuszczać, że w tym czasie Papież był przytomny. Rzecznik nie chciał jednak potwierdzić informacji, czy Papież napisał na karteczce, że jest spokojny.
Cały czas przy Papieżu są jego osobiści sekretarze - arcybiskup Stanisław Dziwisz oraz ksiądz Mieczysław Mokrzycki, trzy zakonnice oraz lekarz - profesor Renato Buzzonetti - podkreślił rzecznik Stolicy Apostolskiej.
W piątek wieczorem u Jana Pawła II stwierdzono dalszy spadek ciśnienia oraz spłycenie oddechu. "Ponadto wystąpiła niewydolność serca, krążenia i nerek" - informował oficjalnie Watykan w piątek.
Kolejny komunikat zostanie wydany późnym popołudniem, ok. godz. 18 - powiedział Navarro-Valls.