PolskaJan Kozłowski zrezygnował z kierowania pomorską PO

Jan Kozłowski zrezygnował z kierowania pomorską PO

Marszałek pomorski Jan Kozłowski zrezygnował z funkcji przewodniczącego pomorskiej Platformy Obywatelskiej. Ze stanowiska jednego z wiceprzewodniczących regionalnej PO zrezygnował także prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Obaj zarzucają nielojalność części władz pomorskiej Platformy.

To nasz moralny sprzeciw przeciw złamaniu wcześniej zawartych uzgodnień - powiedział Adamowicz. Nie chciał jednak zdradzić, czego dotyczyło to porozumienie i z kim zostało ustalone.

Do protestu obu polityków PO doszło podczas posiedzenia Rady Regionalnej Platformy, podczas której wybierano 14 osób do zarządu partii.

Jak powiedział wiceprzewodniczący pomorskiej PO, poseł Krzysztof Lisek, w głosowaniu na członka zarządu pomorskiej Platformy przepadł jeden z 14 kandydatów zgłoszonych przez Kozłowskiego. Był nim przewodniczący sejmiku pomorskiego prof. Brunon Synak. O jeden głos pokonał go zgłoszony z sali lider kartuskiej PO Juliusz Zielonka.

Profesor Synak jest ważną postacią w Platformie, ale z całym szacunkiem dla niego, z powodu jednej osoby nie może dojść do rozpadu partii. To było normalne, demokratyczne głosowanie i czasami może zdarzyć się, że ktoś je przegra - podkreślił Lisek.

Poseł PO uważa, że decyzja Kozłowskiego o rezygnacji z przewodniczenia PO jest "zbyt emocjonalna". Potrzebna nam jest teraz odrobina spokoju, mam nadzieję, że czas będzie leczył rany - dodał.

Lisek podkreślił, że dopóki Kozłowski swojej decyzji w sprawie przewodniczenia pomorskiej PO oficjalnie nie złoży na piśmie, dopóty należy to traktować jedynie jako zapowiedź rezygnacji.

Kozłowski został powtórnie wybrany liderem pomorskiej Platformy 22 kwietnia tego roku, na zjeździe w Gdyni.

Podczas wyboru lidera partii na Pomorzu starły się ze sobą dwie frakcje: konserwatywna - opowiadająca się za wyborem dotychczasowego szefa ugrupowania Jana Kozłowskiego i liberalna - której kandydatem był poseł Krzysztof Lisek.

Po pierwszym głosowaniu komisja licząca głosy poinformowała o nieznacznym zwycięstwie Kozłowskiego, następnie utrzymywała, że wybory muszą być powtórzone. Z rywalizacji wycofał się ostatecznie poseł Lisek. Jan Kozłowski w powtórzonym głosowaniu uzyskał 275 głosów; 109 delegatów było przeciw.

Źródło artykułu:PAP

Wybrane dla Ciebie

Komentarze (0)