Jakubowska: rozumiem decyzję premiera
To była dla Leszka Millera bardzo trudna
decyzja - powiedziała dziennikarzom wiceprzewodnicząca
SLD i szefowa gabinetu politycznego premiera Aleksandra Jakubowska
komentując zapowiedź Millera o rezygnacji z kierowania partią.
Jakubowska zapewniła dziennikarzy, że decyzja premiera o rozdziale funkcji szefa rządu i szefa partii nie była podyktowana sondażami ani próbą poprawy notowań Sojuszu.
"Politycy, którzy swoje działania uzależniają od wyników sondaży, są sparaliżowani i bezdecyzyjni. Nie sądzę, żeby te wyniki miały wpływ na decyzję premiera. Myślę, że to raczej zadania, które stoją przed rządem: plan Haunsera, akcesja do UE i to wszystko, co nas czeka w najbliższych miesiącach, jest dla premiera ogromnym wyzwaniem" - powiedziała Jakubowska.
Pytana, czy decyzja premiera nie była wymuszona przez polityków Sojuszu, zapewniła, że nigdy nie spotkała się z plenarną dyskusją statutowych organów kierownictwa partii na ten temat.
Pytana, czy ma kandydata na nowego szefa partii, odparła, że ma, ale nie chciała zdradzić jego nazwiska.