Jakubowska: grupa trzymająca władzę to media
W Polsce to media są grupą trzymajacą władzę, rozumianą jako grupa mająca wpływ na rządzących, mogąca wstrzymać ustawę w Sejmie - powiedziała przed sądem szefowa gabinetu politycznego premiera Aleksandra Jakubowska.
Była wiceminister kultury zeznając w procesie Lwa Rywina oskarżonego o płatną protekcję wobec Agory oświadczyła, że może mówić o dwóch grupach w Polsce. Grupa sprawująca władzę to rząd, parlament i prezydent. Grupą trzymającą władzę rozumianą jako mającą realny, silny wpływ na kierunek tego, co dzieje się w kraju, mogącą wstrzymać prace nad ustawą w Sejmie, są media - powiedziała.
Nie dzwoniłam do Michnika
"Nie miałam interesu w opóźnianiu prac nad autopoprawką do ustawy o radiofonii i telewizji, nie dzwoniłam do Adama Michnika, by zadzwonił do premiera z prośbą, aby usunąć ten punkt z porządku posiedzenia rządu" - zeznała przed sądem Aleksandra Jakubowska.
Jakubowska zaprzeczyła odpowiadając na pytanie prokuratora, czy dzwoniła do szefa "Gazety Wyborczej", by ten zadzwonił do premiera i spowodował zdjęcie autopoprawki z posiedzenia rządu 16 lipca 2002 r. Uzasadniała, że projekt był już bardzo spóźniony.
Jakubowska z Rapaczyńską
Przesłuchiwana przed sądem Jakubowska przyznała, że gdy 15 lipca rozmawiała z prezes Agory Wandą Rapaczyńską, powiedziała jej, że autopoprawka stanie na posiedzeniu rządu następnego dnia. Rapaczyńska odparła jej, że nie jest to wersja przepisów satysfakcjonująca nadawców prywatnych i spytała, co ma w takiej sytuacji zrobić. Świadek miała jej wtedy odpowiedzieć, że teraz można tylko zwrócić się do premiera.(iza)