Jaka będzie Wielkanoc, a jaka majówka? Znamy najnowsze prognozy

Co musisz wiedzieć o najnowszych prognozach pogody?

• W najbliższych dniach do Polski napłyną ciepłe masy powietrza. Ocieplenia można spodziewać się od połowy tygodnia. W weekend temperatura wystrzeli.
• W tygodniu poprzedzającym Wielkanoc synoptycy prognozują nawet 23 stopnie.
• Pod koniec kwietnia i na początku maja spodziewane są ujemnie anomalie. - Nie możemy powiedzieć, że majówka będzie ciepła - mówi w rozmowie z WP Ilona Śmigrocka z IMGW.

Sprawdź prognozę pogody dla swojego regionu na POGODA.WP.PL.

Jak przekazał Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, Polska w najbliższych dniach będzie pomiędzy dwoma głównymi układami barycznymi: wyżem z centrami nad Morzem Północnym i Morzem Norweskim, a niżem znad pogranicza Rosji i Białorusi. Z północy będzie napływać zimne powietrze pochodzenia arktycznego, tylko na zachodzie kraju nieco cieplejsze polarne morskie.

W prognozach pogody nie widać jednak ochłodzenia, a wręcz odwrotnie.

- Tak, zwłaszcza w niedzielę będzie cieplej, ale już w tym tygodniu, może bez wielkiego szaleństwa, stopniowo będzie robiło się coraz cieplej - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską Ilona Śmigrocka, synoptyczka z IMGW.

Jak wskazuje, mniej więcej do środy termometry wskażą od 5 do maksymalnie 13 stopni Celsjusza, a w drugiej połowie tygodnia pogoda wynagrodzi nam ostatnie zawirowania.

- W piątek i sobotę na zachodzie spodziewamy się 15-16 stopni. Na wschodzie będzie jeszcze chłodniej, ale już w niedzielę czeka nas wyraźnie ocieplenie. W wielu miejscach będzie 20 stopni, a na południowym zachodzie nawet 21. Teraz musimy trochę ten chłód przetrwać, ale wygląda na to, że nawet do świąt ma być już ciepło - wyjaśnia Ilona Śmigrocka.

Do Wielkanocy pozostają jeszcze dwa tygodnie, ale - jak wskazuje synoptyczka IMGW - pojawiły się już wstępne wyliczenia.

- Wygląda to tak, że cały tydzień przed świętami wielkanocnymi będzie cieplejszy, niż zwykle. Codziennie termometry mogą wskazywać nawet po 23 stopnie. I jest szansa, że to się utrzyma. Może nie będzie aż tak ciepło, ale około 15-20 stopni w ciągu dnia - mówi.

Jak wyjaśnia, od 14 kwietnia prognozuje się anomalię dodatnią, termometry mogą wskazać nawet 5-6 stopni powyżej normy.

Im bliżej Wielkanocy, tym może robić się nieco chłodniej na wschodzie i południowym zachodzie - tam termometry wskażą ok. 13 stopni Celsjusza. Za to w centralnej Polsce możemy spodziewać się nawet 19 kresek.

Kto planuje spędzić majówkę na działce lub pod namiotem, nie będzie zadowolony z najnowszej prognozy długoterminowej.

- W tej chwili przewiduje się na majówkę ujemną anomalię lub temperaturę "w normie". Zatem nie możemy powiedzieć, że majówka będzie ciepła - wyjaśnia Śmigrocka.

Synoptyk IMGW precyzuje, że tak, jak w ubiegłych latach lub zimniej ma być w ostatnich dniach kwietnia i na początku maja. Natomiast na tym etapie są to spekulacje.

Czytaj też: Wielkanoc 2025 tańsza niż przed rokiem? W jednym przypadku tak

Pozostaje więc mieć nadzieję, że się ociepli. A taka niezdecydowana aura jest... pewną normą.

- U nas prognozy czasami zmieniają się z dnia na dzień - dodaje synoptyk.

Warto zatem potraktować to zdanie jako obietnicę. A majówkowych planów zmieniać nie trzeba, warto tylko zapakować cieplejsze ubranie.

Katarzyna Staszko, dziennikarka Wirtualnej Polski