Jak zarobić na zmarłym papieżu
Wizerunek Ojca Świętego na zapalniczkach, otwieraczach do butelek i bransoletkach to przekroczenie granic dobrego smaku - oburza się dziennik "Polska".
Interesy na zmarłym papieżu Polaku robią w każdej branży. Dziennik "Polska" przypomina m.in. o trumnie z wizerunkiem Jana Pawła II, jaką oferował zakład pogrzebowy z Łodzi. Były również kartki, które przedstawiały zmarłego Ojca Świętego na katafalku, a w tle zdziwionego prezydenta Stanów Zjednoczonych George'a W. Busha pytającego: "Co się stało świętemu?".
To niejedyne przypadki wykorzystywania wizerunku papieża. Na rynku dostępne są kiczowate bransoletki, długopisy, kredki, zapalniczki i otwieracze do butelek, świecące figurki, naparstki do szycia, a nawet kula ze sztucznym śniegiem do postawienia na biurku.
Wizerunek Jana Pawła II budzi pozytywne emocje i one są wykorzystywane przez handlowców. Duchowość wielkiego człowieka jest wystawiona na szwank komercjalizacji - mówi "Polsce" prof. Jacek Wódz, socjolog z Uniwersytetu Śląskiego.
Co na to Episkopat Polski? Z wydanego w tej sprawie oświadczenia wynika, że Stolica Apostolska nie udziela zgody na wykorzystywanie wizerunku Ojca Świętego w celach czysto komercyjnych. Można ją uzyskać jedynie w wyjątkowych przypadkach, gdy prośby są poparte pozytywną opinią miejscowego biskupa i mają służyć promocji kultury chrześcijańskiej czy nauczania i dzieła Jana Pawła II - informuje "Polska".