Jak zaoszczędzić na paliwie
Benzyna znowu idzie w górę? Co robić? Są sposoby, dzięki którym możemy zaoszczędzić nawet półtora litra na sto kilometrów jazdy!
22.04.2006 | aktual.: 22.04.2006 08:46
Wysoka cena paliwa i korki w mieście zmuszają nas do nieustannego zadawania pytania o jazdę oszczędną. Jest wiele mitów na jej temat. Nawet kierowca z wieloletnią praktyką – według naszych ekspertów – popełnia wiele błędów.
Abecadło właściciela auta
– Istnieją szkółki jazdy zimą, ale nie ma kursów jazdy ekonomicznej – przyznaje Maciej Garstecki, zastępca kierownika autoryzowanego serwisu w firmie Pol-Car w Poznaniu, mistrz Polski w wyścigach samochodowych. Nasz ekspert nie bagatelizuje umiejętności kierowcy, ale na równi z nimi stawia wiedzę o tym, czym jest opór powietrza, dane techniczne auta, jazda zgodna z wymogami producenta.
Po pierwsze: opony
Kiedy ostatni raz sprawdzałeś kierowco ciśnienie w oponach? Bardzo często lekceważymy nie tylko stan ogumienia, nie mówiąc o tym, że część kierowców nadal jeździ na zimowych oponach. Bagatelizujemy także ciśnienie powietrza (za mało w oponie – jeszcze mniej w baku!). Tymczasem, na poziom zużycia benzyny wpływa również przestrzeganie – jak mówi instrukcja – różnicy ciśnienia między tylnymi i przednimi oponami! Zbyt ,,miękka’’ opona przylega większą powierzchnią do jezdni, wcale nie zwiększając bezpieczeństwa, za to mocno – opór podczas ruchu. Zużycie paliwa zwiększają także szersze opony. Powinny być dopasowane do zaleceń producenta. Mały fiat na ,,gumach’’ o szerokości 200 mm może spalić nawet 1,5 raza więcej paliwa!
Po drugie: bagażnik
Rower nie wejdzie na siedzenie pasażera i nawet przy solowej podróży trzeba go zabrać na dach: – Bagażnik dachowy dodatkowo – znacząco! – zwiększa opory powietrza, a więc i zużycie paliwa – ostrzega M. Garstecki. Po co więc paradować z nim ,,na pusto”, gdy już jest nieprzydatny. I nie oszukujmy się, że opływowe pudło, które służy za sakwę na dachu, stawia mniejszy opór! Bagaże wystające poza linię auta mogą spowodować większe zużycie nawet do półtora litra na sto kilometrów drogi. A opory powietrza to także dodatkowe lusterka, anteny czy czasem dodawane tylko do ozdoby spojlery.
Po trzecie: stan techniczny
– Nie zdajemy sobie sprawy, jak ważne nie tylko dla żywotności silnika, ale również dla zużycia paliwa ma stan techniczny auta – mówi Maciej Garstecki. – Mam tu nam myśli na czas wykonywane przeglądy, wymianę oleju i filtrów, dbanie o hamulce, by nie dawały oporów...Dodajmy, że w tym ,,żelaznym repertuarze” każdego serwisanta, do którego pojedziemy na przegląd, jest też kontrola łożysk i geometria zawieszenia, czyszczenie i wymiana świec.
Po czwarte: technika jazdy
Nie znajdziemy idealnych kierowców, którzy mieliby w głowie, rękach i w nogach to wszystko, co radzą nasi specjaliści. Pierwszy błąd: rozgrzewanie silnika na postoju, a nie podczas jazdy. Drugi: brak umiejętności przewidywania sytuacji drogowych, aby unikać gwałtownego hamowania i rozpędzania auta. Niektórzy fachowcy szacują, iż zredukowanie liczby zmiany biegów o kilkanaście razy w czasie miejskiej jazdy to naprawdę spora oszczędność. Szybsza zmiana biegów to dynamiczniejsza jazda – ale żeby oszczędzać trzeba się zastanowić, czy warto redukować bieg, gdy auto ,,kula’’ się na wyższym.
– Zwracajmy uwagę na właściwe prędkości dostosowane do warunków drogowych i... hamowanie silnikiem (czyli redukowanie biegu na niższy, gdy chcemy powoli wyhamować auto) – wylicza nasz rozmówca, który jest wrogiem kawalerskiej jazdy polegającej na gwałtownych skokach do przodu, a potem gwałtownym hamowaniu. Przy okazji obalamy mit, że jazda na wyższym oktanie przekłada się na mniejsze zużycie paliwa. Wzrośnie tylko dynamika, ale będzie to z kolei sprzeczne z zaleceniem producenta. Turbinka i magnetyzery
Nie ma żadnych wiarygodnych badań, usłyszeliśmy w firmie Pol-Car, które by potwierdzały twierdzenia, że – zachwalane zwłaszcza w Internecie – turbinka Kowalskiego (stosowana w starych typach samochodów) i magnetyzery paliwa dają wymierne, warte zachodu oszczędności.
Palimy światła!
Wszystkie paląca się światła w samochodzie to zaledwie 60– watowa żarówka. Wątpliwą więc oszczędnością jest jazda bez zapalonych świateł. Bezpieczeństwo jest więcej warte od zarobionego grosza na stu kilometrach.
Obciążenie auta
Fachowcy wyliczyli, iż auta o wadze około 500 kg może zabrać dwie osoby, a dopiero gdy jego waga przekroczy 750 kg, wtedy wraz z kierowcą może być czworo. Przy przestrzeganiu tej zasady oszczędzimy na paliwie nawet do 20-30 proc. Aby nie wyrzucać teściowej, mówiąc jej, że trasa niebezpieczna, przejrzyjmy bagażnik. Bardzo często wozimy w nim mnóstwo niepotrzebnych rupieci.
Leszek Donder, poznański taksówkarz -_ W ruchu miejskim trzeba bardzo uważać na każdy element, który zwiększa zużycie paliwa. Co 2-3 dni należy sprawdzać ciśnienie opon, kontrolować regularnie amortyzatory, klocki, zaglądać, czy nie są zniszczone tarcze, smarować łożyska. I nie używajcie, kierowcy, szerokich opon!_
Danuta Pawlicka, KRYS