Jak z konta parafii zniknęły 4 mln zł
Biskup wrocławskiej diecezji Kościoła polskokatolickiego dał 60 tysięcy złotych łapówki urzędnikowi Agencji Nieruchomości Rolnych - czytamy w "Gazecie Wyborczej". Wcześniej urzędnik przekazał Kościołowi 15 hektarów ziemi.
22.04.2005 | aktual.: 22.04.2005 07:34
Kościół polskokatolicki darowanej ziemi już nie ma. Biskup Wiesław S. za plecami zwierzchników sprzedał ją bowiem Poczcie Polskiej. Wziął za to ponad 4 miliony złotych, jednak tych pieniędzy Kościół też nie ma.
Zwierzchnik Kościoła polskokatolickiego biskup Wiktor Wysoczański jest zrozpaczony. Powiedział "Gazecie Wyborczej", że pieniądze prawdopodobnie wpłynęły na konto parafii ale zostało ono opróżnione. Dodał, że wciąż są one szukane.
Dziennik pisze, że całej kwoty Wysoczańskiemu nie uda się jednak odnaleźć. Piotr S., syn obracającego ziemią biskupa Wiesława S., powiedział bowiem, że, między innymi, 60 tysięcy trafiło do Zbigniewa N., urzędnika agencji.
Zbigniew N. od ponad trzech tygodni siedzi w areszcie. Biskupowi Wiesławowi S. i jego synowi prokurator nie postawił zarzutów, bo poszli na współpracę z organami ścigania.
Kościół polskokatolicki powstał pod koniec XIX wieku w Stnach Zjednoczonych. Założyli go polscy emigranci. Nie podlega papieżowi. Księży nie obowiązuje celibat. Kościół ma w Polsce około 25 tysięcy wiernych i trzy diecezje: warszawską, wrocławską i krakowsko-częstochowską. Należy do Polskiej Rady Ekumenicznej. (IAR)