Jak wyglądały konsultacje ws. ustawy o IPN?
Konsultacje publiczne projektu podpisanej dziś przez prezydenta nowelizacji ustawy o IPN tak naprawdę się nie odbyły - alarmuje portal Jagiellonski24.pl. Projekt trafił tylko do jednej osoby - Macieja Świrskiego, wiceprezesa Polskiej Fundacji Narodowej. Co innego twierdzi Ministerstwo Sprawiedliwości.
Stało się. Prezydent Duda podpisał kontrowersyjną ustawę o IPN. Skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Odbyło się to pod osłona skandalu międzynarodowego z udziałem Polski. Nerwowo na ustawę zareagowały Izrael, USA oraz Ukraina. Z kolei, nieoczekiwanie, poparły go Rosja i Czeczenia.
Teraz dowiadujemy się, jak wyglądały konsultacje do ustawy. Okazuje się że mogło dojść do złamania Regulaminu prac rządu - czytamy na portalu Klubu Jagiellońskiego. Zwraca on uwagę, że "istnieje procedura, której celem jest detonowanie na wczesnym etapie kryzysów takich jak konflikt wokół ustawy o Instytucie Pamięci Narodowej".
Maciej Świrski - to on stoi za ustawą o IPN
"To określone precyzyjnie regulaminem rządu uzgodnienia, opiniowanie i konsultacje publiczne" - czytamy w opinii. Okazuje się, że konsultacje projektu dot. IPN tak naprawdę się nie odbyły. Bo skierowano go do… jednej osoby. Był nią Maciej Świrski, dziś wiceprezes Polskiej Fundacji Narodowej. Wcześniej był prezesem Fundacji Reduta Dobrego Imienia - Polska Liga przeciw Zniesławieniom.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
Przedstawiciele Klubu Jagiellońskiego przeanalizowali 52 projekty ustaw, które przygotowało Ministerstwo Sprawiedliwości. Ustawa o IPN jest jedną z nielicznych, którą polecono skierować do uzgodnień międzyresortowych, konsultacji publicznych i opiniowania innych organów. Jednak pisma, w których znalazły się te zalecenia, nie zostały opublikowane na stronach Rządowego Centrum Legislacji - podaje Jagiellonski24.pl.
Ministerstwo Sprawiedliwości zaprzecza tym doniesieniom. Według nich, projekt ustawy był wielokrotnie przedstawiany szerokiej opinii publicznej. Działo się tak od lutego 2016 roku, gdy został on po raz pierwszy ogłoszony, poprzez poszczególne etapy procesu legislacyjnego.
Jak podaje MS, pisma kierujące projekt ustawy do uzgodnień, opiniowania i konsultacji, zgodnie z regulaminem prac Rady Ministrów, trafiły do wszystkich członków Rady Ministrów, Rzecznika Praw Obywatelskich, Sądu Najwyższego, Krajowej Rady Sądownictwa, Prokuratora Generalnego, Krajowej Rady Prokuratorów, Instytutu Pamięci Narodowej czy Fundacji Reduta Dobrego Imienia – Polska Liga przeciw Zniesławieniom.
Pytamy mieszkańców Jedwabnego co sądzą o ustawy - zobacz