Jak tu żyć!

Andrzej Hadrych, 66-letni chorzowianin, od kilku lat porusza się na wózku inwalidzkim. Z powodu zaawansowanej miażdżycy stracił obie nogi. Ma chwilowe zaniki pamięci i cierpi na depresję. Mieszka sam na drugim piętrze. Wymaga stałej opieki.

Obraz
Źródło zdjęć: © Dziennik Zachodni | Bogdan Kułakowski

- Przez czterdzieści lat pracowałem przy wielkich piecach w hucie "Kościuszko" - wspomina staruszek. Do końca 2003 roku miał zapewnioną opiekę. Codziennie przychodziła do niego pielęgniarka. Robiła zakupy, sprzątała, przygotowywała posiłki, podawała leki i dbała, żeby nie miał odparzeń.

W tym roku Narodowy Fundusz Zdrowia zmienił kryteria kwalifikacji do tzw. pielęgniarskiej opieki długoterminowej, którą był objęty pan Hadrych. W tym roku nie spełnia już kryteriów. Spełniałby, gdyby miał odleżyny, wymagał podawania wlewów dożylnych, założenia cewnika, karmienia przez zgłębnik lub zatokę, albo miał rurkę tracheostomijną. Ale pan Hadrych jest "tylko" niepełnosprawny i niesamodzielny.

W podobnej sytuacji znalazło się ok. 30% spośród 4,4 tys. dotychczasowych podopiecznych pielęgniarek środowiskowych. NFZ pozbawił pielęgniarskiej opieki długoterminowej m.in. braci Klosków z Chełma Śląskiego: 8-letniego Roberta i 16-letniego Piotra. Obaj chłopcy mają ciężkie uszkodzenie mózgu i są przykuci do łóżek. Na pomoc nie może liczyć również małżeństwo Kuflów z Chorzowa (oboje po wylewie).

- Nie możemy już pomóc ludziom z chorobami Alzheimera i Parkinsona, otępieniem starczym, przewlekłymi chorobami zwyrodnieniowymi, po wylewie i porażeniu mózgowym - poinformowała DZ Maria Frąckowiak, współwłaścicielka Centrum Usług Pielęgniarskich w Chorzowie.

Pacjenci czują się oszukani. Nie mogą zrozumieć, dlaczego z dnia na dzień zostali pozbawieni opieki. Mają pretensje do pielęgniarek. Są przekonani, że to one nie chcą się nimi dłużej zajmować. Nie dociera do nich, że NFZ nie respektuje już przyznanej im I grupy inwalidzkiej ani zaświadczenia o znacznym stopniu niepełnosprawności, które w zeszłym roku były podstawą kwalifikacji do pielęgniarskiej opieki długoterminowej. Na takie zaświadczenia czekali po kilka miesięcy. Kiedy udało im się je w końcu zdobyć, okazały się bezużyteczne.

Mariola Marklowska

Źródło artykułu: WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Podejrzany o zdradę stanu. Zatrzymano byłego szefa SBU w Charkowie
Podejrzany o zdradę stanu. Zatrzymano byłego szefa SBU w Charkowie
Mroźny poranek w części Polski. Spora różnica temperatur
Mroźny poranek w części Polski. Spora różnica temperatur
Stan wyjątkowy w Los Angeles. Nawałnice przyniosły chaos
Stan wyjątkowy w Los Angeles. Nawałnice przyniosły chaos
Ukraina zaatakowała rosyjskie miasto. Płomienie widać z daleka
Ukraina zaatakowała rosyjskie miasto. Płomienie widać z daleka
Polacy deportowani. MSZ podał liczbę
Polacy deportowani. MSZ podał liczbę
Gdzie zakupy 26 grudnia? Niektóre sklepy są otwarte
Gdzie zakupy 26 grudnia? Niektóre sklepy są otwarte
Zełenski spotka się z Trumpem. "Wiele może się rozstrzygnąć"
Zełenski spotka się z Trumpem. "Wiele może się rozstrzygnąć"
Rosja znów proponuje pakt. Zacharowa apeluje o podpisanie dokumentu
Rosja znów proponuje pakt. Zacharowa apeluje o podpisanie dokumentu
"Piloci stamtąd uciekają". Co się dzieje w Balicach?
"Piloci stamtąd uciekają". Co się dzieje w Balicach?
Analiza negocjacji w Miami. Pokój pozostaje odległą perspektywą
Analiza negocjacji w Miami. Pokój pozostaje odległą perspektywą
Silna burza śnieżna zagraża Nowemu Jorkowi i okolicy. Alerty dla 15 milionów osób
Silna burza śnieżna zagraża Nowemu Jorkowi i okolicy. Alerty dla 15 milionów osób
Niektórzy seniorzy czekali na to od lat. Ważny list z ZUS
Niektórzy seniorzy czekali na to od lat. Ważny list z ZUS