Trwa ładowanie...
ddux1z5
18-03-2008 07:37

Jak szybko naprawdę jechało ferrari Zientarskiego?

Z jaką prędkością jechało ferrari Macieja Zientarskiego, znanego dziennikarza motoryzacyjnego, który miał tragiczny wypadek? Liczba kilometrów na godzinę, którą osiągał samochód, jest podbijana, jak cena na licytacji. Ostatnio pojawiła się liczba... 300 km/h. Z wyliczeń specjalistów wynika jednak, że to niemożliwe - czytamy w "Dzienniku".

ddux1z5
ddux1z5

Maciej Zientarski pod koniec lutego uderzył w filar wiaduktu, po tym, jak pędząc sportowym samochodem, najechał na garb w jezdni. Jechał bardzo szybko - to nie ulega wątpliwości. Jego pasażer, dziennikarz "Super Expresu", zmarł na miejscu.

Zientarski leży dziś w szpitalu. Jego stan wciąż jest bardzo ciężki. Wczoraj przeszedł kolejną operację ortopedyczną. Reaguje już na podstawowe bodźce, jednak wciąż jest nieprzytomny.

W tym czasie w prasie nie milkną spekulacje na temat przyczyn wypadku. Kolejnych emocji w wyścigu sensacji dostarczyła ostatnio "Gazeta Wyborcza". "Tuż przed uderzeniem w filar wiaduktu Zientarski jechał 300 km/h" - poinformowała w weekend.

Prędkość ta brzmi tak niewiarygodnie, że korzystając z pomocy specjalistów z Politechniki Warszawskiej, postanowiliśmy przeliczyć, czy to jest w ogóle możliwe.

ddux1z5

Oto dane wyjściowe. Dystans, który dzieli skrzyżowanie, z którego ruszył Zientarski, i miejsce uderzenia to 722 m. A do tzw. hopy, na której utracił panowanie nad kierownicą, od skrzyżowania jest około pół kilometra. Sprawdziliśmy, do jakiej prędkości mogło się rozpędzić auto na takim dystansie.

Według oficjalnych informacji, model ferrari, który prowadził Zientarski rozpędza się do setki w 4,5 s. Aby osiągnąć 200 km/h na godzinę potrzebuje 14,5 s. Jednak oficjalne osiągi to wyniki pomiarów w idealnych warunkach. Na ulicach Warszawy takich warunków nie ma.

O pomoc poprosiliśmy prof. Andrzeja Reńskiego z Instytutu Pojazdów Politechniki Warszawskiej. Z jego wyliczeń wynika, że Zientarski po przejechaniu 500 m, mógł jechać maksymalnie 200 km/h. Aby osiągnąć swoją maksymalną prędkość zbliżoną do 300 km/h ferrari, którym kierował, potrzebuje aż... trzech kilometrów i ponad 40 s.

ddux1z5
Oceń jakość naszego artykułu:
Twoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.

WP Wiadomości na:

Komentarze

Trwa ładowanie
.
.
.
ddux1z5
Więcej tematów