PolskaJak policja wypadła w 2009 roku

Jak policja wypadła w 2009 roku

Stan bezpieczeństwa w Polsce powoli, ale systematycznie rośnie - ocenił komendant główny policji Andrzej Matejuk. Prawie we wszystkich kategoriach przestępstw "szczególnie uciążliwych społecznie", czyli takich jak pobicia, czy rozboje policja w 2009 roku zanotowała ich spadek. Jak stwierdził obecny też na konferencji "Stan bezpieczeństwa w Polsce w 2009 roku" szef MSWiA Jerzy Miller, spadek przestępczości nie wynika z tego, że "przestępcy wyemigrowali z Polski", tylko z coraz lepszej pracy policji.

Jak policja wypadła w 2009 roku
Źródło zdjęć: © PAP

12.01.2010 | aktual.: 12.01.2010 15:29

Policja zanotowała spadek liczby zabójstw

- W policji zostało przyjętych wiele rozwiązań systemowych, które doprowadziły do wyższego poziomu pracy naszych policjantów - ocenił Matejuk. - Na ograniczanie przestępczości ma również wpływ odpowiednia współpraca z mieszkańcami - dodał. W 2009 roku policja zanotowała spadek liczby zabójstw w porównaniu do ubiegłych lat. Wykrywalność tego rodzaju przestępstw wynosi obecnie ponad 92%.

- Policja z roku na rok ma coraz lepsze narzędzia, ma coraz lepsze bazy, dostęp o tych baz co powoduje, że nasza skuteczność rośnie. Ale bez współpracy z wieloma instytucjami rządowymi, pozarządowymi i przede wszystkim z ludźmi nie będziemy w stanie utrzymać tych pozytywnych wyników - powiedział Matejuk.

Policja jest profesjonalną formacją

W 2009 roku doszło do ponad dwóch i pół tysiąca bójek i pobić - jak wykazały policyjne statystyki było ich mniej niż w zeszłym roku o 9%. Skuteczność policji w ściganiu sprawców pobić wyniosła blisko 80% i jest najwyższa od 2000 roku. - Policja jest dziś profesjonalną formacją. A dziś zauważamy coraz więcej przejawów współpracy społeczeństwa z policją - skomentował Miller.

Rok 2009 to także rok spadku przestępstw drogowych, co wiąże sie z poprawą stanu bezpieczeństwa na naszych drogach. Mniej było wypadków, mniej osób zabitych i annych, więcej natomiast nietrzeźwych kierowców. - Myślę, że wszyscy podzielamy pogląd, że rok 2009 dobrze świadczy o jakości funkcjonowania policji, mimo tego, że pieniędzy na pewno nie jest tyle ile, by policja chciała - ocenił Miller. - Ale te pieniądze, które są na 2010 rok zarezerwowane na rzecz bezpieczeństwa gwarantują, że wszyscy będą mogli wykonywać swoje obowiązki, nie zastanawiając się nad tym, czy pieniądze wpłynęły już na konto, czy nie - dodał minister. Zdaniem Matejuka, zaufanie do policji wynosi obecnie 72% i tak pozytywne trendy trzeba utrzymać.

Złodzieje okazjonalni

W 2009 roku policjanci we współpracy z CBŚ przejęli ponad półtorej tony narkotyków. Jak ocenił Matejuk, "oznacza to, że na rynek nie trafiło 12 milionów porcji narkotyków i dzięki temu nie uzależniło się wielu ludzi".

Co policja uważa za porażkę w 2009 roku? - Zdaje sobie sprawę, że skuteczność policji w zwalczaniu kradzieży nie może zadowalać policji (28% - przypis red.). Skuteczność rośnie w sposób niewielki, bo większość kradzieży jest dokonana przez "złodziei okazjonalnych" - stwierdził Matejuk. - Okazja czyni złodzieja i to powiedzenie się sprawdza w tym przypadku. Zdaję sobie sprawę, że to nie jest żadne usprawiedliwienie - dodał komendant policji. Zaznaczył jednak, że w porównaniu do statystyk europejskich skuteczność polskiej policji jest wysoka.

Szczegóły dotyczące stanu bezpieczeństwa w Polsce w 2009 roku:

- zabójstwo - w 2009 roku polska Policja wszczęła 729 postępowań związanych z popełnieniem, bądź usiłowaniem zabójstwa. W stosunku do najtragiczniejszego pod tym względem 2001 roku, kiedy to odnotowano 1 169 takich przestępstw, jest to spadek o 440 takich przestępstw.

- bójka lub pobicie – w ciągu całego roku wszczęto 12 559 postępowań o to przestępstwo. W liczbach bezwzględnych spadek ten wynosi 1 237 czynów.

- przestępstwa rozbójnicze – w 2009 roku odnotowano 17 974 takie przestępstwa, czyli o 485 mniej niż rok wcześniej. Spadek ten jest jeszcze większy, jeżeli porównamy liczby na przestrzeni kilku lat. W roku 2000 bądź 2003 takich przestępstw było ponad 45 tysięcy. Od 2003 roku także systematycznie rośnie skuteczność ścigania w tej kategorii. Wtedy wynosiła 48%, zaś w 2009 roku jest to 66,3%.

- zgwałcenia – takich przestępstw odnotowano 1 816, czyli o 225 mniej (spadek o 11%) niż w roku 2008. Wartość ta jest również najniższa na przestrzeni ostatnich 10 lat. Wskaźnik wykrycia wynosi 82,6% i jest o 1,5% wyższy aniżeli rok wcześniej.

- kradzież cudzej rzeczy – ogółem w 2009 roku odnotowano 207.087 tzw. kradzieży zwykłych, czyli o 1.850 mniej niż rok wcześniej. Dla porównania w latach 2000-2005 rocznie odnotowywano ponad 300 tysięcy takich przestępstw, najwięcej w 2004 roku – bo prawie 335 tysięcy.

- kradzież samochodu – w tej kategorii przestępstw na przestrzeni ostatnich 10 lat nastąpił bardzo wysoki spadek, bo o 76%. W 2000 roku w całym kraju ukradziono ponad 70 tysięcy aut. Z roku na rok ta liczba była coraz niższa i w 2009 wynosiła 16 915 skradzionych pojazdów. W stosunku do 2008 roku to mniej o 326 takich przypadków.

- kradzież z włamaniem – w tej kategorii przestępstw na przestrzeni ostatnich dziesięciu lat także odnotowano duży spadek. W 2000 roku wszczęto ponad 329 tysięcy postępowań, zaś w roku 2009 – 118 945.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)