Kaczyński postawił na złego konia? Fatalny wynik Obajtka
Blisko 60 proc. ankietowanych negatywnie ocenia kandydaturę Daniela Obajtka do Parlamentu Europejskiego - wynika z sondażu SW Research dla rp.pl. Najwięcej osób z wykształceniem zasadniczym zawodowym ocenia pozytywnie ruch Obajtka - 28 proc. badanych.
Daniel Obajtek będzie kandydował do Parlamentu Europejskiego z pierwszego miejsca okręgu nr 9 obejmującego teren województwa podkarpackiego.
Już we wtorek Obajtek napisał na platformie X, że - według niego - "wybory te są ostatnią szansą na obronę należnego Polsce znaczenia w Europie".
"Na to, by powiedzieć dość zmianom, które są niekorzystne dla naszego kraju. Chcę wykorzystać moje wieloletnie doświadczenie i zająć się sprawami bezpieczeństwa energetycznego oraz sprawiedliwej transformacji" - napisał.
Co Polacy myślą o kandydaturze Obajtka do Parlamentu Europejskiego?
W ogólnym badaniu "Rzeczpospolitej" jedynie 20 proc. respondentów pozytywnie ocenia start byłego prezesa Orlenu do PE. 58 proc. negatywnie ocenia, natomiast 22 proc. nie ma zdania. Najczęściej negatywne zdanie mają osoby z wyższym wykształceniem, aż 67 proc. badanych. Najwięcej osób z wykształceniem zasadniczym zawodowym ocenia pozytywnie ruch Obajtka - 28 proc. badanych.
Najczęściej osoby do 24. roku życia wskazują, że nie mają zdania w tej sprawie. 66 proc. osób z miast o wielkości między 100 a 199 tys. mieszkańców oraz 64 proc. badanych z dochodem między 3001 a 5000 zł netto negatywnie ocenia start Daniela Obajtka w wyborach do PE.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Przeszukanie u Obajtka
Prokuratura Krajowa poinformowała o przeszukaniach u Obajtka w związku ze śledztwami ws. zaniżania cen i fuzji Orlenu z Lotosem. Prokurator krajowy powiedział, że zaplanowane jest m.in. przesłuchanie byłego prezesa Orlenu.
- Jeszcze nie wiem, w jakim charakterze - dodał prok. Dariusz Korneluk i zastrzegł, że "są to świeżo wszczęte postępowania, prowadzone są w sprawie". Były prezes Orlenu wkrótce po konferencji prokuratury oświadczył na platformie X, że nie ma i nigdy nie miał niczego do ukrycia, zaś prokuratura dysponuje potrzebnymi danymi.
Podczas prezentacji list do Parlamentu Europejskiego Daniela Obajtka nie było na konwencji PiS.