Jak mózg zużywa serotoninę zimą
Zużycie serotoniny, ważnego przekaźnika
informacji w mózgu, jest dużo szybsze zimą u ludzi cierpiących na
sezonową depresję, w porównaniu z osobami nie odczuwającymi tej
dolegliwości. Latem, lub podczas skutecznego leczenia depresji
wykorzystanie serotoniny wraca do wartości obserwowanych u
zdrowych ludzi - informują naukowcy z Wiednia na łamach pisma
"Neuropsychopharmacology".
19.09.2007 | aktual.: 19.09.2007 11:46
Od dawna wiadomo, że u osób chorych na depresję w mózgu jest za mało neuroprzekaźnika od którego zależy między innymi nasz dobry nastrój - serotoniny. Niestety nie wiadomo dlaczego tak jest. Matthaus Williet z kolegami z Uniwersytetu Medycznego w Wiedniu badali jak mózg pozbywa się serotoniny przy pomocy transportera serotoniny. Szczególną uwagę naukowcy poświęcili zbadaniu tak zwanej sezonowej depresji. Chorzy odczuwają obniżenie nastroju późną jesienią i zimą a zdecydowaną poprawę wiosną i latem.
Badacze odkryli, że zużycie serotoniny w miesiącach zimowych u ludzi chorych na tę odmianę depresji jest dużo szybsze niż u zdrowych, ale wraca do poziomu kontrolnego podczas prawidłowej terapii oraz "optymistycznej" pory roku - latem.
Zdaniem autorów pracy, jeżeli ich odkrycia potwierdzą się w kolejnych doświadczeniach, można będzie łatwiej diagnozować osoby z wysokim ryzykiem depresji (na podstawie poziomu serotoniny i charakterystyki transportera) i być może uda się opracować nowe, skuteczne metody leczenia tego smutnego schorzenia.