Jak dojechać do Rzymu?
Z Warszawy do Rzymu jest 1800 kilometrów a najprostsza droga wiedzie przez Cieszyn, Wiedeń, Graz, Klagenfurt, Bolonię i Florencję. "Gazeta Wyborcza" radzi jak najszybciej dojechać do stolicy Włoch. Mieszkańcy zachodniej Polski mogą skorzystać z trasy przez Niemcy, gdzie nie ma winiet i ograniczeń szybkości. Dziennik przypomina, że do przekraczania granic wystarczy dowód osobisty. Ceny paliwa rosną w miarę oddalania się od Polski - w Czechach i na Słowacji są porównywalne, najwyższe są we Włoszech.
Informacje o ewentualnych korkach na włoskich autostradach można znaleźć na internetowej stronie www.autostrade.it/autostrade/traffico/index.jsp
Na południowej granicy pojazdy wiozące pielgrzymów do Rzymu odprawiane są na bieżąco. Największy tłok jest spodziewany wieczorem i w nocy, a także jutro.
Wiele wskazuje, że w związku z doniesieniami o braku miejsc noclegowych w Rzymie, wiele grup zdecydowało się wyjechać jutro. Prawdopodobnie ci pielgrzymi będą chcieli dotrzeć do Rzymu w nocy z czwartku na piątek, doczekać tam pogrzebu, po czym, natychmiast po uroczystościach wracać.
Największy ruch na granicy spodziewany jest w Chyżnem, Barwinku i Cieszynie. Na tym ostatnim przejściu, przygotowano 5 dodatkowych pasów odpraw. Gdyby i to nie pomogło, radzimy wybrać położone w odległości piętnastu kilometrów przejście Leszna Góra. Podobnie jest z Kudową Zdrój. Jeśli tam napotkamy na trudności należy się skierować na pobliskie przejście graniczne Boboszów.
Pod Karkonoszami, w wyniku porozumienia ze stroną czeską, rozszerzono uprawnienia osobowego przejścia granicznego na Przełęczy Okraj między Kamienną Górą a Kowarami. Do soboty będą tam odprawiane również autokary jadących do Rzymu.
Polski konsulat w Rzymie uruchomił specjalną infolinię dla Polaków. Z każdego ulicznego automatu w stolicy Włoch można za darmo zadzwonić pod numer 800 49 46 16 i uzyskać informacje, dotyczące pomocy konsularnej.
Konsul Janusz Ostrowski podkreśla, że przez infolinię nie można uzyskać żadnych informacji o noclegach.
Na znalezienie noclegu w samym Rzymie nie ma już szans. Poinformował o tym w Polskim Radiu Marek Gołkowski z Polskiego Ośrodka Informacji Turystycznej w Rzymie.
Pielgrzymi powinni zatem być przygotowani na spędzenie nocy pod gołym niebem. W nocy temperatura może spaść w Rzymie do 8 stopni, dlatego trzeba mieć odpowiednie ubranie. Ceny żywności w Wiecznym Mieście bardzo wzrosły, dobrze więc mieć jedzenie ze sobą. Włoska obrona cywilna rozdaje natomiast za darmo wodę mineralną. Można też pić wodę z kranów i fontann ulicznych. Zdaniem Marka Gołkowskiego, służby miejskie okazały się jak dotąd dobrze przygotowane do przyjęcia tak wielkich rzesz pielgrzymów.