PolskaJak bezpiecznie wynająć letnią stancję? Policja radzi: warto szpiegować

Jak bezpiecznie wynająć letnią stancję? Policja radzi: warto szpiegować

Do 165 wzrosła liczba poszkodowanych, którzy padli ofiarą oszustów wynajmujących przez internet apartamenty w Kołobrzegu. Przypomnijmy, że oferowane lokale nie istniały. To nie pierwszy taki przypadek, do podobnych oszustw dochodziło w poprzednich latach. Policja apeluje o ostrożność przy planowaniu wakacyjnych wyjazdów za pośrednictwem stron internetowych. Jak należy postępować, aby nie paść ofiarą oszustów?

Jak bezpiecznie wynająć letnią stancję? Policja radzi: warto szpiegować
Źródło zdjęć: © Policja
Michał Fabisiak

20.07.2015 | aktual.: 20.07.2015 17:41

- Niestety, nigdy nie będziemy mieć 100 proc. pewności, że dana oferta nie pochodzi od oszusta - mówi Wirtualnej Polsce komisarz Jarosław Sawicki z Komendy Powiatowej Policji w Otwocku. Turysta planujący wynająć mieszkanie może jednak zminimalizować ryzyko, stosując się do kilku zaleceń.

Ofert warto szukać na sprawdzonych stronach internetowych. - Są portale, które pobierają opłaty od publikowanych ogłoszeń, co jest jakąś formą gwarancji. Poza tym, pod umieszczonymi tam ofertami wystawiane są opinie i oceny. Na portalu apartamentykolobrzeg.org, którym posługiwali się oszuści, takiej możliwości nie było - tłumaczy Sawicki. I dodaje, że powinno to wzbudzić wątpliwości wczasowiczów.

Zdaniem komisarza warto zwracać również uwagę na adres strony internetowej. - Końcówka pod tytułem "org" powinna wzbudzić nasze podejrzenia. Dlatego, że taka oferta może pochodzić z dowolnego miejsca na świecie - wyjaśnia rozmówca WP. Tłumaczy, że bezpieczniejsze są strony, które mają w adresie końcówki "pl", "com" czy "eu".

Osoby oferujące wynajem wakacyjnej stancji często żądają wpłacenia zaliczki. Czy powinniśmy zgadzać się na takie rozwiązanie? - Uważam, że przy takim ogłoszeniu należy postawić duży znak zapytania. Na rynku jest wiele ofert; można znaleźć taką, gdzie nie ma takiego wymogu - mówi Sawicki. I dodaje, że jeśli już decydujemy się na wpłatę zaliczki, to powinniśmy poprosić wcześniej ogłoszeniodawcę o przesłanie nam umowy najmu.

- Warto o nią poprosić, a zawarte tam dane, takie jak NIP czy adres, zweryfikować w internecie. Nie zaszkodzi jeśli zadzwonimy np. pod numer firmy funkcjonującej w pobliżu i dowiemy się, czy we wspomnianej lokalizacji znajdują się jakieś apartamenty. Są to może lekko szpiegowskie działania, ale w dzisiejszych czasach i na przykładzie tego oszustwa widać, że warto je podejmować - mówi komisarz.

Prokuratura Warszawa-Praga, która prowadzi postępowanie w tej sprawie doprowadziła już do zamknięcia podanego na stronie konta. Zabezpieczono na nim ok. 40 tys. zł, ale oszuści zdążyli wcześniej wybrać z bankomatów ponad 160 tys. zł. Policja i prokuratura nie wykluczają, że liczba poszkodowanych osób może wzrosnąć.

Źródło artykułu:WP Wiadomości
Zobacz także
Komentarze (43)