Jacek Rostowski: nie startuję w wyborach do parlamentu
- W polityce może będę, ale nie będę startował do parlamentu - zapowiedział były minister finansów Jacek Rostowski. Jego decyzja ma związek z aferą podsłuchową.
14.07.2015 | aktual.: 14.07.2015 10:41
Rostowski podkreślił, że taśmy w warszawskich restauracjach zostały nagrane na drodze przestępstwa, a wrażenie, jakie wywierają, może być mylne.
- Jestem ciekaw, jak brzmiałyby taśmy naszych kolegów z opozycji i jak to się stało, że oni nigdy nagrani nie byli - dodał były minister finansów.
Polacy nie chcą komisji śledczej
42 proc. Polaków uważa, że to prokuratura może wyjaśnić okoliczności afery podsłuchowej, wynika z sondażu jaki pracownia IBRiS przeprowadziła dla "Rzeczpospolitej".
Za powołaniem komisji śledczej w tej sprawie opowiada się 28 proc. spośród 1100 badanych osób. 22 proc. nie ma sprecyzowanego zdania na ten temat, a 8 proc. uważa, że tej afery w ogóle nie uda się wyjaśnić.
Poglądy badanych zależą od ich sympatii politycznych. 60 proc. wyborców PO i 80 proc. sympatyków NowoczesnejPL uważa, że sprawę należy pozostawić prokuraturze. Za powołaniem komisji śledczej opowiada się 50 proc. sympatyków PiS i 56 proc. zwolenników Pawła Kukiza.