Jacek Rostowski: nie podobają mi się słowa prezydenta o wstydzie za III RP
Nie podobają mi się takie mocne słowa prezydenta w sytuacji, w której i tak są bardzo podniesione emocje i to tuż przed świętami - oświadczył w TVN24 były wicepremier i minister finansów Jacek Rostowski. Skomentował w ten sposob wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy, który podczas obchodów 45. rocznicy Grudnia'70 mówił o "wstydzie za III RP, w której komunistycznych bandytów nazywano ludźmi honoru".
Zdaniem Rostowskiego słowa Andrzeja Dudy to podkręcanie i podgrzewanie atmosfery. - To nie jest dobry język - podkreślił.
Były minister finansów dodał, że "nigdy nie był za tym, żeby generał Jaruzelski został pochowany z honorami".
Prezydent na obchodach w Gdyni
Rano pod pomnikiem upamiętniającym ofiary Gdudnia'70 prezydent Andrzej Duda stwierdził, że "III RP nie zdała egzaminu sprawiedliwości, uczciwości i elementarnej przyzwoitości".
- Za tę III RP po 1989 roku, która nie umiała skazać sprawców tej zbrodni, wstyd, zwyczajnie wstyd dzisiaj. Chyba nam wszystkim, jak tutaj stoimy - mówił prezydent, otrzymując za te słowa oklaski.
Jak powiedział, wstyd "za tę III RP, w której komunistycznych bandytów nazywano, bo byli tacy, ludźmi honoru". - Wstyd za tę III RP, która z honorami wojskowymi i państwowymi pochowała większość oprawców z 1970 roku. Wstyd, zwyczajnie wstyd - mówił Duda.