Jacek Najder wróci do Polski. Nieoficjalnie: powodem zła identyfikacja ofiary katastrofy w Smoleńsku
• Jacek Najder opuści stanowisko ambasadora RP przy NATO
• MSZ: odwołanie jest planowe
• RMF FM nieoficjalnie: powodem błędne zidentyfikowanie ciała Ryszarda Kaczorowskiego
Zmiana na stanowisku polskiego ambasadora przy NATO. RMF FM podaje, że z końcem roku stanowisko Stałego Przedstawiciela przy Sojuszu opuści Jacek Najder, były wiceminister spraw zagranicznych w rządzie Donalda Tuska.
MSZ nie podaje przyczyn odwołania. Rzecznik informuje jedynie, że odwołanie jest planowe i wynika z zakończenia misji ambasadora. "(...) informujemy, że z końcem bieżącego roku, po upływie ponad 5-letniej misji, planowane jest zakończenie misji Pana Jacka Najdera, Ambasadora Nadzwyczajnego i Pełnomocnego - Stałego Przedstawiciela RP przy Organizacji Traktatu Północnoatlantyckiego w Brukseli" - pisze biuro rzecznika.
Według nieoficjalnych informacji RMF FM jedną z przyczyn odwołania dyplomaty ma być błędne zidentyfikowanie przez Jacka Najdera ciała jednej z ofiar katastrofy smoleńskiej - ostatniego prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego. Do odwołania nie doszło wcześniej ze względu na przygotowania do szczytu NATO
Są już spekulacje na temat następcy. Do stanowiska podobno przymierzany jest obecny wiceminister obrony - Tomasz Szatkowski. MSZ nazwisko ma podać dopiero przed przesłuchaniem kandydata przez sejmową komisję spraw zagranicznych.