"Ja nie popieram LPR, tylko Ewangelię Chrystusa"
(PAP)
02.04.2007 | aktual.: 02.04.2007 10:33
: Księże arcybiskupie, co powiedziałby Jan Paweł II o Polsce bez niego, o Polsce, która zmaga się z przeszłością? : Co powiedziałby nam, to jedno pytanie, a co powiedziałby Panu Bogu. Wydaje mi się, że patrząc na niektóre polskie zmagania gorąco modliłby się w te dni. Natomiast do Polaków zapewne starałby się mówić ukazując pozytywne zadania, które powinniśmy podejmować i śmiem twierdzić, że w tej sytuacji, gdy tak dużo konfliktów, tak dużo przejawów elementarnego braku szacunku dla człowieka, przypomniałby raz jeszcze swoją pierwszą Encykliką, że człowiek jest drogą Kościoła, że za każdego człowieka cierpiał Chrystus, więc i my powinniśmy mówić do siebie trochę innym językiem. : A co by powiedział Jan Paweł II na temat lustracji, gdyby był z nami teraz? : A to nie chciałbym występować jako jego rzecznik prasowy w tak delikatnej kwestii, ale śmiem twierdzić, że z jednej strony przypomniałby, że prawda jest wartością, bez której nie możemy żyć, ale że z drugiej strony godność człowieka jest również
wartością, o której nie wolno zapomnieć. I dlatego prawdy trzeba szukać w taki sposób, by nie ranić niewinny, by nie przyjmować z góry, że ten człowiek, którego godność chrześcijaństwa akcentuje najprawdopodobniej jest przestępcą, a jeśli nie jest to niech to udowodni. : A czy lustracja według księdza arcybiskupa narusza godność człowieka? : Lustracja jako taka to nie, bo świadectwo prawdy jest składnikiem naszego życia, gdybyśmy żyli fikcją, iluzją to byłaby to bardzo niefortunna egzystencja. Natomiast pewien cykl lustracji, gdzie zamiast prawdy dostajemy sensacje, i gdzie każdy staje się podejrzanym jest czymś, co narusza nie tylko godność człowieka, nie tylko uczciwość, ale elementarny, zdrowy rozsądek. : Najbardziej dramatyczne chwile przeżywała Warszawa przed ingresem, ingresem, który miał się odbyć abp Wielgusa, mamy teraz nowego metropolitę arcybiskupa Nycza, czy to załagodzi ten cały spór lustracyjny w Kościele? : Może nie tyle lustracyjny, bo ten spór ma głębszy charakter i na przykład zarzuty
formułowane w ostatnim czasie to, że Kościół w Polsce jest Kościołem niemym, Kościołem milczącym. Śmiem twierdzić, że tu charyzmatyczna osobowość arcybiskupa Kazimierza na pewno zrobi wiele. Natomiast no obok Kościoła milczącego, bałbym się Kościoła rozkrzyczanego, który bez przerwy ogłasza jakieś nowe hasła. Były jednak w ważnych momentach Kościoła chwile wielkiego wyciszenia, choćby przed zmartwychwstaniem Jezusa i to nie znaczy, że wtedy apostołowie oniemieli, tylko, że w pewnych momentach cisza ma większą wymogę niż krzyk. : No cisza na przykład była wczoraj w telewizji Trwam, która nie pokazywała ingresu arcybiskupa Nycza, czy to jest znaczące? : A nie wiedziałem o tym, no ale śmiem twierdzić, że jeśli uniknięto tej tematyki to przynajmniej jest to dziwne. : A jakim metropolitą będzie arcybiskup Nycz, jest to jak powiedział prymas Glemp: „Nowy człowiek, na nowe czasy”? : Tak. Znam księdza arcybiskupa Kazimierza od krakowskich czasów, więc przeszło 20 lat. Zawsze osobiście ceniłem jego realizm,
bezpośredniość, myślenie konkretne, idące w parze z wizją całościową. Jestem przekonany, że tymi cechami trafi do wiernych, którzy szukają nowego stylu, i którzy potrafią podejmować wyzwania niesione przez epokę. : Czy ksiądz arcybiskup oczekuje, że Jan Paweł II zostanie ogłoszony świętym szybko, bez normalnych procedur, i tak zostały skrócone procedury? : Cieszyłbym się z tego, ale po pierwsze świętość Jana Pawła II i skuteczność jego interwencji odczuwam na co dzień, kiedy nieraz powierzam mu załatwienie jakiś trudnych spraw i potem mogę się cieszyć, że zostały załatwione tak jak można by idealnie żyć. Ja bałbym się żeby traktować świętość w takich kategoriach, w jakich traktuje się ze stoperem, załatwianie niektórych spraw. No bo jest to jednak bardzo delikatna dziedzina, gdzie trzeba potencjalnie wykluczyć wszystkie zarzuty, jakie z radykalnych środowisk mogą być stawiane. Więc tak jak po beatyfikacji atakuje się Matkę Teresę z Kalkuty, tak jak wobec założyciela Opus Dei w procesie stawiano absurdalne
zarzuty, że był masonem, to wszystko może teraz wyrazić się w hasłach radykalnych środowisk, które są nihilistyczne, no a które trzeba uwzględnić, więc jest to procedura, w której nie możemy wywierać nacisku na Kongregację, bo wszystkie potencjalne zarzuty muszą być uwzględniane. : Wczoraj były premier Tadeusz Mazowiecki, w rocznicę 10, uchwalenia konstytucji mówił „Mamy do czynienia z otwartym atakiem na Konstytucję, należy jej bronić”, czy zgadza się ksiądz arcybiskup, że należy bronić konstytucji tej sprzed 10 lat, która obowiązuje? : To znaczy w tej konstytucji są pewne rzeczy bardzo dobre, których nie potrafimy docenić, na przykład ta wzmianka o Bogu, która nie razi także ateistów. Natomiast znów nie umierałbym za konstytucję, bo konstytucja, jak każdy dokument prawny może mieć wersje doskonalone i dlatego też umiejmy oddać to, co dobrego tamtej konstytucji, jej twórcom, a równocześnie umiejmy dyskutować, co mogłoby być lepiej uwzględniając poprawkę zawsze żeby nie przejść z deszczu pod rynnę i na
wzniosłych naszych planach nie zbudować czegoś, co będzie bublem prawnym wynikającym z dobrych intencji. : Czy konstytucja powinna wzmocnić ochronę życia? : No, dla chrześcijanina każda forma obrony życia jest czymś ogromnie ważnym. I zwłaszcza w środowiskach, gdzie radykalne grupy twierdzą, że godność człowieka jest przejawem mitologii i tak zwanego gatunkizmu, podobnego do seksizmu czy rasizmu, że powinniśmy się wyzwolić ze złudzeń, że obrona życia ludzkiego wykluczająca eutanazję czy aborcję będzie możliwa do przeprowadzenia w przyszłości. W tej sytuacji postawa chrześcijańskiego zatroskania o obronę życia jest czymś ogromnie ważnym. : Czyli rozumiem, że ksiądz arcybiskup popiera Ligę Polskich Rodzin, która chce wzmocnienia? : Nie, nie, ja popieram Ewangelię Jezusa Chrystusa, natomiast daleki jestem od wszelkich projektów takiej czy innej partii, tym bardziej, że obawiam się, że z niektórych projektów, skądinąd inspirowanych szlachetnymi ideami może potem wyjść nieszczęście, gdy przeprowadzone referendum
przyniesie gorszą postać regulacji prawnych, niż są przyjmowane obecnie. : Czy w państwie świeckim powinien obowiązywać kompletny zakaz aborcji, bo jak ksiądz arcybiskup wie środowiska związane z Radiem Maryja, z Ligą Polskich Rodzin chcą wprowadzić całkowity zakaz aborcji? : Obawiam się, że z racji pragmatycznej jest to nie do przeprowadzenia, więc skutkiem tego nie podejmowałbym dyskusji nad pytaniem, co robić w przypadku zderzenia Księżyca z Ziemią, bo sytuacja jest surrealistyczna i takiej wersji ustawy nie przyjmie żadne ciało ustawodawcze. : Dziękuję bardzo, gościem Radia ZET był arcybiskup Życiński, wszystkiego dobrego. : Szczęść Boże, pozdrawiam. : Szczęść Boże.