"Ja jestem gotowy". Dominik Tarczyński chce debaty z "Washington Post"
"Washington Post" skomentował podpisanie przez prezydenta Andrzeja Dudę nowelizacji ustawy o IPN. Poseł Prawa i Sprawiedliwości Dominik Tarczyński zareagował na artykuł. Chce debaty. Zwrócił się do amerykańskiej gazety, by wyznaczyła datę i miejsce spotkania.
Prezydent Polski podpisze ustawę mimo międzynarodowego zaniepokojenia - donosi "Washington Post". Artykuł powstał jeszcze przez tym, jak deklaracja Dudy stała sie faktem. Poseł Tarczyński nie przeszedł obok tekstu amerykańskiej gazety obojętnie
W mediach społecznościowych napisał, że ma dość obrażania Polski. Zaapelował do redakcji o debatę. "Oświadczam: Jestem gotowy do debaty z redakcją w wyznaczonym miejscu i czasie" - napisał.
Nie obyło się tez bez uszczypliwości. "Anna Applebaum już raz stchórzyła i nie przyszła do studia BBC, aby ze mną debatować. Może teraz się odważy?" - dodał.
Trwa ładowanie wpisu: twitter
- Uważam, że nadszedł najwyższy czas na ofensywę prawdy historycznej. Nie ma i nie będzie naszej zgody na to aby media światowe w których wpływy mają osoby które źle życzą Polsce narzucały swoją fałszywą narracje o Holokauście. Jestem gotowy do debaty z każdym zagranicznym medium w wybranym miejscu i terminie - zadeklarował polityk PiS w rozmowie z portalem Tysol.pl.