J. Kaczyński o sporze z Rosją: oczekujemy, że UE będzie wykonywała swoje zobowiązania
My nie oczekujemy w tej chwili niczego innego
jak tego, by UE wykonywała swoje własne postanowienia - powiedział w Kijowie premier Jarosław Kaczyński, nawiązując do sprzeciwu Polski w sprawie rozpoczęcia negocjacji
nowego porozumienia unii z Rosją. J. Kaczyński przebywa na
Ukrainie z oficjalną wizytą.
15.11.2006 | aktual.: 15.11.2006 14:40
Premier wyraził też przekonanie, że przy "odrobinie dobrej woli" można będzie rozwiązać obecny spór z Moskwą.
Ukraińscy dziennikarze pytali o sprzeciw Polski podczas posiedzenia szefów dyplomacji państw UE w Brukseli w sprawie przyjęcia unijnego mandatu na negocjacje nowego porozumienia UE z Rosją.
Warszawa chce, aby Bruksela najpierw skłoniła Moskwę do zniesienia embarga na import polskiej żywności do Rosji i ratyfikacji Europejskiej Karty Energetycznej. Negocjacje miałyby się rozpocząć na szczycie UE-Rosja 24 listopada w Helsinkach. Przyjęcie tego mandatu musi nastąpić jednomyślnie.
My chcemy, by w trakcie rokowań na temat nowego układu między UE a Rosją sprawa karty energetycznej i protokołu tranzytowego została postawiona i aby ich postanowienia zostały przez Rosję przyjęte - powiedział premier w Kijowie.
Jak podkreślił, "Polska jest dotknięta pewnymi bezpodstawnymi zakazami, UE powinna zareagować". Premier powiedział, że "nie dzieje się nic nadzwyczajnego, Polska domaga się takiego traktowania jak wszystkie kraje Unii".
Polska wykonuje swoje zobowiązania związane z handlem mięsem z Rosją, to nie ma żadnych powodów, by ten handel tamować - ocenił.
"To dotyczy też przyszłości, musimy mieć pewność, że przyszły układ UE-Rosja będzie dotyczył także Polski" - powiedział J. Kaczyński.
Ta taktyka, którą czasem stosuje Rosja, że nie do końca uznaje, że Polska i niektóre inne kraje weszły do UE, będzie odrzucona - powiedział premier. Według niego, "to jest w interesie Polski, UE i Rosji".
Mamy nadzieję, że czy to przez UE, czy też w rozmowach z Rosją rozwiążemy tę sprawę - kontynuował Kaczyński. Jak dodał, "do takich rozmów na szczeblu dyplomatycznym z resztą już doszło".
Ponieważ do decyzji jest jeszcze trochę czasu, przy odrobinie dobrej woli tę sprawę można rozwiązać - powiedział szef polskiego rządu.
Nowe porozumienie UE-Rosja ma zastąpić obecne - zawarte w 1997 roku - porozumienie o partnerstwie i współpracy (PCA), które wygasa w listopadzie przyszłego roku. W przypadku braku nowego porozumienia zostanie ono przedłużone.
Agata Jabłońska, Jarosław Junko