J. Kaczyński nie przybył na zaprzysiężenie prezydenta
Jarosław Kaczyński nie wziął udziału w zaprzysiężeniu Bronisława Komorowskiego na prezydenta - powiedział w TVN24 szef klubu PiS.
06.08.2010 | aktual.: 06.08.2010 10:52
Błaszczak tłumaczył, że na decyzję prezesa PiS wpływ miała atmosfera i zachowania, które miały miejsce podczas prezydentury Lecha Kaczyńskiego. Według niego, w tego typu czynach brał udział również Bronisław Komorowski.
Określenie, którego użył jeden z publicystów - że wobec prezydenta Lecha Kaczyńskiego był realizowany "przemysł pogardy" to - jak mówił Błaszczak - trafne określenie.
- Komorowski odgrywał jedną z czołowych ról w przemyśle pogardy dla osoby Lecha Kaczyńskiego - tłumaczył. - Nie słyszałem słów refleksji ze strony prezydenta elekta - dodał.
Szef klubu PiS, pytany, jak ta nieobecność ma się do zakończenia wojny polsko-polskiej, odpowiedział, że "zawsze tego rodzaju gesty powinny płynąć ze strony silniejszego". - A PO ma władzę absolutną - stwierdził.
O 10.00 przed Zgromadzeniem Narodowym Bronisław Komorowski został zaprzysiężony na prezydenta Polski. Komorowski wygrał z Kaczyńskim z drugiej turze wyborów prezydenckich.
Posłowie PiS zapowiedzieli, że na uroczystości zaprzysiężenia pojawią się z przypiętymi do ubrania czarnymi wstążkami. Ma to być symbol pamięci i żałoby po tragicznie zmarłym prezydencie Lechu Kaczyńskim