J.Kaczyński: likwidacja systemu postkomunistycznego zadaniem nowego rządu

To jest najważniejsza kampania wyborcza od 1989 roku. I to nie tylko dlatego, że obok siebie mamy wybory parlamentarne i prezydenckie, ale także dlatego, że mamy dokonać nowego wyborczego aktu w szczególnych warunkach - powiedział Kaczyński, który kandyduje do Sejmu z pierwszego miejsca na warszawskiej liście.

Jego zdaniem, w ciągu ostatnich czterech lat rządów SLD dokonała się "kompromitacja postkomunizmu". Ten system, który w Polsce dotąd mamy, to jest właśnie postkomunizm - podkreślił lider PiS.

Dodał, że po 4 czerwca 1989 r. w Polsce przez trzy lata toczyła się walka o wybór systemu: "postkomunistycznego - opartego na kompromisie z siłami dawnego reżimu, czy też systemu w pełni demokratycznego, który ten kompromis odrzuci".

Według Kaczyńskiego, w 1992 r. "ta bitwa została rozstrzygnięta". 4 czerwca 1992 r. obalono rząd Olszewskiego, co oznaczało nic innego, jak koniec tej bitwy i zwycięstwo tych, którzy opowiedzieli się za postkomunizmem, często nie wiedząc, za czym się opowiadają - zaznaczył lider PiS.

Przedstawił warszawiakom główne punkty programu PiS: szybszy rozwój gospodarczy, zwiększenie liczby miejsc pracy, więcej mieszkań, lepszy system ochrony zdrowia, wprowadzenie systemu bezpieczeństwa. Opowiedział się też za stworzeniem IV RP.

Kaczyński dodał, że przyszłość polskiego postkomunizmu rozstrzygnęła się właściwie jeszcze przed wyborami, po tym jak z kandydowania na prezydenta wycofał się Włodzimierz Cimoszewicz - "ostatni człowiek, który był nadzieją postkomunizmu".