J.Kaczyński: kto naprawdę będzie rządził Rosją?
Stało się to, o czym wszyscy wiedzieliśmy; ważne jest teraz pytanie, kto naprawdę będzie rządził Rosją - tak prezes PiS Jarosław Kaczyński skomentował wynik niedzielnych wyborów
prezydenckich w Rosji.
03.03.2008 16:25
_ Zostało potwierdzone to, o czym też wcześniej wiedzieliśmy, że premierem zostanie dotychczasowy prezydent Władimir Putin. Jednak nie do końca wiemy co to znaczy_ - powiedział Jarosław Kaczyński na konferencji prasowej w Koninie.
Odwołując się do rosyjskiej konstytucji, która daje prezydentowi tego kraju bardzo duże uprawnienia, zaznaczył, że istotne jest czy urząd prezydenta będzie w tym wypadku w jakiejś mierze fikcyjny, czy też będziemy mieli jednak do czynienia z procesem realizacji konstytucji. Co pewnie w jakimś momencie doprowadzi także do politycznej degradacji Władimira Putina - ocenił.
Z tym problemem - według prezesa PiS - wiąże się pytanie - czy inny niż dotychczasowych prezydentów Rosji życiorys Dmitrija Miedwiediewa będzie miał jakieś znaczenie. Czy twierdzenia o jego realnych, przynajmniej jak na warunki rosyjskie, przekonaniach, są prawdziwe - zaznaczył Jarosław Kaczyński.
Jak dodał, należy pamiętać, iż w Rosji prezydent odgrywa ogromną rolę i nie jest to tylko kwestia konstytucji, ale całej konstrukcji zbiorowej świadomości społecznej Rosjan, która jest nastawiona na personifikację władzy, na to by była ta jedna osoba, która jest w oczywisty sposób pierwsza i odpowiada za całość.
Ten sposób myślenia - podkreślił Jarosław Kaczyński - sprzyja pozycji prezydenta. Rodzi się tylko pytanie, czy nowy prezydent, w tym momencie prezydent-elekt, jest w stanie tę sytuację wykorzystać - podkreślił prezes PiS.