PolskaJ. Kaczyński: Bóg wybaczy grzeszne towarzystwo Leppera

J. Kaczyński: Bóg wybaczy grzeszne towarzystwo Leppera

Biorąc Samoobronę do rządu, wiedziałem, że towarzystwo, łagodnie mówiąc, jest grzeszne. I to w wydaniu mało finezyjnym - mówi b. premier Jarosław Kaczyński w wywiadzie z dziennikarzami "Wprost". Dodaje: mam nadzieję, że historycy to docenią, a Bóg wybaczy. W rozmowie ocenia też dwa lata rządów PiS i ujawnia plany, jakie były przygotowane na wypadek lepszego wyniku jego partii w tegorocznych wyborach.

J. Kaczyński: Bóg wybaczy grzeszne towarzystwo Leppera
Źródło zdjęć: © PAP

17.11.2007 | aktual.: 17.11.2007 18:15

Dziennikarze przypomnieli b. premierowi jego wypowiedź, w której interpretował rządy PiS jako walkę dobra ze złem. "Samo dobro" - tak niegdyś mówił o sobie Jarosław Kaczyński. Z tym "samym dobrem" to był oczywisty żart, a ja, jak każdy człowiek, jestem grzeszny - powiedział szef PiS.

Dodał, że po PRL odziedziczyliśmy mechanizm promowania ludzi złych. Otóż ten mechanizm po 1989 r. nie został odwrócony. Dopiero my próbowaliśmy to zmienić - tłumaczył szef PiS.

Mianując wicepremierami Andrzeja Leppera i Romana Giertycha? - dopytywali dziennikarze. Jarosław Kaczyński odrzekł: Pan Bóg czasem pisze prosto po liniach krzywych. Bez tej koalicji nic nie mogliśmy w Polsce zmienić. Mam nadzieję, że historycy to kiedyś docenią, a Pan Bóg wybaczy moralne i estetyczne braki tego przedsięwzięcia.

Na pytanie o to, czy b. premier żałuje, że doszło do przyspieszonych wyborów, Jarosław Kaczyński odrzekł: Nie miałem wyjścia. Nie mogłem zatrzymać akcji CBA w resorcie rolnictwa, bo złamałbym prawo. Przyznał jednak, że dawał PiS-owi 10% szans na zwycięstwo. Na 40% liczyłem na pat, to jest sytuację, w której będą możliwe choćby częściowo korzystne dla kraju rozwiązania, czyli jakaś forma choćby częściowej kontynuacji naszej polityki - mówił.

Gdyby doszło do sytuacji patowej, Kaczyński brał pod uwagę wysunięcie kandydatury polityka, który mógłby zyskać poparcie dużej części albo nawet całości PO. Mógłby to być nawet Jan Rokita - ujawnił b. premier i dodaje: nie wykluczam, że obawa przed takim wariantem była przyczyną jego wyautowania z Platformy.

Źródło artykułu:Wprost
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)