Izraelskie lotnictwo zaatakowało pozycje Hezbollahu
Izraelskie lotnictwo zaatakowało pozycje Hezbollahu w rejonie granicy z Libanem. Według jednej z izraelskich stacji telewizyjnych oraz libańskich naocznych świadków, cel ataku znajdował się na południu Libanu. Zaprzeczyła temu armia izraelska, twierdząc, że śmigłowce
otworzyły ogień podczas poszukiwania dwóch bojowników Hezbollahu w
północnym Izraelu.
30.06.2005 | aktual.: 30.06.2005 18:40
Libańscy świadkowie mówią, że dwa pociski rakietowe, wystrzelone przez izraelskie śmigłowce, uderzyły na południu Libanu. Telewizja izraelska informuje, że lotnictwo izraelskie zbombardowało pozycje Hezbollahu na południu Libanu. Brak informacji o ewentualnych ofiarach.
Według mediów izraelskich, atak lotnictwa nastąpił po kilku wymianach ognia między żołnierzami izraelskimi a bojownikami Hezbollahu w rejonie granicy.
W środę podczas ataku Hezbollahu w spornym rejonie granicznym, znanym jako Farmy Szeba, zginął jeden żołnierz izraelski a trzech zostało rannych.
Rejon Szeba, zwany też Farmami Szeba, położony jest na styku granic Izraela, Syrii i Libanu i uważany przez te dwa ostatnie państwa za okupowane terytorium libańskie. Natomiast według ONZ, suwerenność nad Farmami Szeba przysługuje Syrii, co przeczy stanowisku Damaszku, iż Izrael nadal okupuje część Libanu.
Trwająca 22 lata izraelska okupacja południowego Libanu zakończyła się w 2000 roku, ale na obszarze Farm Szeba nadal dochodzi do sporadycznych starć wojsk izraelskich z Hezbollahem.