Izraelska armia kontynuuje akcje na Zachodnim Brzegu
Oddziały armii izraelskiej
w nocy z czwartku na piątek kontynuowały operacje, wymierzone
przeciwko bojownikom palestyńskim na Zachodnim Brzegu Jordanu - w
wymianie ognia zginęło dwóch lub, według innych źródeł, trzech
Palestyńczyków.
30.09.2005 | aktual.: 30.09.2005 09:40
Do starcia izraelsko-palestyńskiego doszło w obozie uchodźców Balata pod Nablusem. Jak podał wojskowy rzecznik, Palestyńczycy otworzyli ogień do przeszukujących domy żołnierzy, którzy odpowiedzieli atakiem. Według rzecznika, zabici to członkowie związanych z Al-Fatah Brygad Męczenników Al-Aksy - ugrupowania, które poinformowało o anulowaniu podjętej na początku roku decyzji o wstrzymaniu ataków na Izrael. Odwołanie rozejmu miało stanowić odpowiedź ugrupowania na zabicie przez izraelskie wojsko jednego z liderów Brygad.
Inne organizacje palestyńskich bojowników - jak Hamas czy Islamski Dżihad potwierdzają jednak nadal, że trzymać się będą postanowienia o wstrzymaniu ataków na Izrael, mimo militarnej kampanii, prowadzonej przeciwko bojownikom palestyńskim przez izraelskie wojsko.
Władze Autonomii od czwartku wcielają w życie rozporządzenie w sprawie zakazu publicznego noszenia broni - za naruszenia zakazu zatrzymano w Gazie kilku bojowników. Wcześniej członkowie Islamskiego Dżihadu otworzyli ogień do palestyńskich policjantów, gdy ci przeszkodzili im w wystrzeliwaniu rakiet w kierunku Izraela z północno-zachodniej części Strefy. Ranni zostali dwaj policjanci. W czwartek wieczorem - jak podał rzecznik resortu spraw wewnętrznych Autonomii, Tawfik Abu Chussa, zatrzymano ludzi, mających przy sobie karabiny. Broń skonfiskowano.