Izrael zaprzecza, iż zaatakował cele w Syrii
Syryjska agencja SANA poinformowała, że samoloty izraelskie zbombardowały nie sprecyzowane bliżej cele syryjskie. Izrael temu zaprzecza.
06.09.2007 | aktual.: 06.09.2007 14:43
Według rzecznika armii syryjskiej, na którego powołuje się SANA, izraelskie maszyny przekroczyły barierę dźwięku i w nocy ze środy na czwartek zbombardowały pustynne terytorium północnej Syrii, nie powodując ofiar w ludziach ani strat materialnych.
Ostrzegamy wrogi rząd izraelski w związku z tym aktem jawnej agresji i zastrzegamy sobie prawo do adekwatnej reakcji - oświadczył syryjski rzecznik.
Jak dodał, syryjska obrona przeciwlotnicza ostrzelała izraelskie samoloty i zmusiła je do odwrotu.
Armia izraelska zaprzeczyła, by doszło do ataku. Nic takiego nie miało miejsca - poinformowało radio izraelskie, powołując się na niewymienionego z nazwiska rzecznika armii izraelskiej.
Na początku ubiegłorocznej wojny z Hezbollahem w Libanie samoloty izraelskie przeleciały nad pałacem prezydenta Syrii Baszara el- Asada, co analitycy zinterpretowali jako ostrzeżenie pod adresem Damaszku. Izrael od dawna domaga się zaprzestania przez Syrię wspierania Hezbollahu.