Izrael przypuścił atak. Bomby spadły na namioty uchodźców
W niedzielnych atakach izraelskich na Strefę Gazy zginęło 16 osób, w tym troje dzieci. Hamas podjął tymczasem drastyczne kroki wobec osób oskarżanych o grabieże. Konflikt w regionie trwa, a sytuacja humanitarna się pogarsza.
Co musisz wiedzieć?
- Izraelskie ataki: W niedzielę izraelskie siły zbrojne przeprowadziły naloty na Strefę Gazy. Ataki miały miejsce na południu terytorium palestyńskiego.
- Wcześniej tego dnia rebelianci Huti z Jemenu wystrzelili pocisk balistyczny, który uderzył w pobliżu lotniska Ben Guriona w Izraelu, raniąc kilka osób. Operacje lotnicze zostały wstrzymane na pół godziny.
- W odpowiedzi na grabieże sklepów i punktów z pomocą Hamas wykonał egzekucje osób oskarżanych o te przestępstwa. Według Hamasu niektóre z tych grup były wspierane przez Izrael.
- Kryzys humanitarny: Izrael od ponad dwóch miesięcy blokuje dostawy pomocy do Strefy Gazy, co pogłębia kryzys humanitarny. Nie pozwala też na wjazd dziennikarzom.
W wyniku niedzielnych nalotów izraelskich na Strefę Gazy zginęło 16 osób, w tym troje dzieci. Ataki były skierowane na południowe obszary terytorium palestyńskiego, a większość ofiar to mieszkańcy miasteczek namiotowych dla uchodźców.
Izraelskie siły zbrojne nie skomentowały jeszcze tych wydarzeń.
Dalsza część artykułu pod materiałem wideo
Miażdżąca ocena po debatach. "To jest zwykły pajac z kabaretu"
Wcześniej tego dnia izraelski premier Benjamin Netanjahu ogłosił intensyfikację działań przeciwko jemeńskim rebeliantom Huti po ich ataku na lotnisko Ben Guriona. Izrael dołączy do operacji USA, ale szczegóły pozostają tajemnicą.
Grabieże sklepów i punktów z pomocą. Hamas wykonuje egzekucje
Hamas podjął drastyczne działania wobec osób oskarżanych o grabieże sklepów i punktów z pomocą. Ismail Al-Thawabta, szef biura medialnego Hamasu poinformował, że wykonano "rewolucyjne wyroki śmierci" na kilku czołowych przestępcach.
Według Hamasu niektóre z tych grup były wspierane przez Izrael, co dodatkowo komplikuje sytuację w regionie.
Izrael od ponad dwóch miesięcy blokuje dostawy pomocy do Strefy Gazy, co według organizacji międzynarodowych pogłębia kryzys humanitarny. Władze izraelskie twierdzą, że blokada jest wymierzona w Hamas, który miałby okradać transporty pomocy i finansować swoją działalność terrorystyczną.
Mimo to - jak podają media - Izrael przygotowuje się do wznowienia dostaw, opracowując system mający zapobiec grabieżom.