Izrael uwolni 450 palestyńskich więźniów
Izraelski rząd zgodził się na zwolnienie ze swoich więzień ponad 450
Palestyńczyków - poinformowały władze tego kraju.
Jest to gest dobrej woli wobec umiarkowanego palestyńskiego prezydenta Mahmuda Abbasa i ma nastąpić jeszcze przed organizowaną przez Stany Zjednoczone bliskowschodnią konferencją, która ma odbyć się w Annapolis w amerykańskim stanie Maryland 26-27 listopada.
Gest ten ma wzmocnić również autorytet palestyńskiego prezydenta wobec radykałów z Hamasu, kontrolujących Strefę Gazy.
W poniedziałek w Jerozolimie ma dojść do spotkania "ostatniej szansy" premiera Izraela Ehuda Olmerta z Mahmudem Abbasem.
Do tej pory rozmowy między tymi politykami nie doprowadziły do zbliżenia stanowisk stron w kluczowych kwestiach. Nie opracowano również wspólnego dokumentu na konferencję w Annapolis. W nocy z niedzieli na poniedziałek grupy doradców obu stron ponownie bezskutecznie usiłowały doprowadzić do zredagowania takiego dokumentu, mającego stanowić podstawę przyszłych rokowań izraelsko-palestyńskich.
Punktem niezgody pozostają tradycyjnie sprawy przyszłego statusu Jerozolimy, powrotu uchodźców palestyńskich oraz granic Autonomii Palestyńskiej.
Ponadto Olmert zapowiedział w poniedziałek wstrzymanie budowy nowych osiedli żydowskich na Zachodnim Brzegu Jordanu oraz likwidację tzw. dzikich osiedli, budowanych bez zgody władz na terenach palestyńskich. Ma to również nastąpić jeszcze przed konferencją w Annapolis.