Według francuskich dziennikarzy, Izrael jest zamieszany w największą aferę szpiegowską w Stanach Zjednoczonych.
_ Śledztwo, które rozpoczęto w kwietniu 2001 r. i które ciągle trwa, pozwoliło ustalić, że niektórzy z agentów izraelskich mieli swoje bazy w tych samych miastach amerykańskich, co osoby podejrzane o przygotowywanie zamachów z 11 września na polecenie al-Qaedy_ - powiedział AFP redaktor naczelny "Intelligence Online", Guillaume Dasquie. (miz)