Izrael ostrzega Iran: nie zawahamy się działać
Izraelski minister obrony Ehud Barak ostrzegł Iran, że jego kraj nie zawaha się działać, jeśli uzna, że jego żywotne interesy są zagrożone.
Była to reakcja na irański komunikat z poprzedniego dnia o "pomyślnie przeprowadzonej" próbie z rakietą Shahab 3. Jej zasięg wynosi około 2 tys. kilometrów i jest ona w stanie razić cele w Izraelu.
_ Musimy pracować nad osiągnięciem porozumienia (pokojowego z Iranem), ale uderzymy w nieprzyjaciela, kiedy zajdzie potrzeba_ - oświadczył Barak. Podkreślił, że Izrael "udowodnił już w przeszłości, że nie waha się działać, aby bronić swych żywotnych interesów i zagrożonego bezpieczeństwa".
Nawiązał w ten sposób m.in. do izraelskiego ataku z 1981 roku na będący w budowie iracki reaktor jądrowy.
Barak podkreślił, że Izrael jest "najsilniejszym krajem" na Bliskim Wschodzie, ale musi brać pod uwagę "riposty swych przeciwników". Wymienił wśród nich Syrię, Iran, Hezbollah i Hamas.
Mamy jednak również zdolność dochodzenia do porozumień z sąsiadami, zwłaszcza z Palestyńczykami i Syryjczykami- zapewnił Barak.
W ramach "prężenia muskułów", jak napisała agencja AP, Izrael zademonstrował w czwartek ekspertom na terenie Państwowych Zakładów Aeronautycznych (IAI) swoje najnowsze systemy wczesnego ostrzegania i szpiegowskie, zainstalowane na pokładzie amerykańskiego odrzutowca Gulfstream G550. Samolot zostanie po raz pierwszy pokazany publicznie w przyszłym tygodniu w czasie show lotniczego w brytyjskim Farnborough.