Izrael obchodzi dzień pamięci holokaustu
W Izraelu trwają obchody Dnia Pamięci
Ofiar Zagłady, które zainaugurowało w poniedziałek wieczorem
wystąpienie prezydenta Mosze Kacawa i uroczystość w jerozolimskim
Instytucie Pamięci Yad Vashem.
25.04.2006 | aktual.: 25.04.2006 10:38
Rano w całym kraju najpierw odezwały się syreny, a gdy umilkły mieszkańcy Izraela dwuminutową ciszą oddali hołd ofiarom. W całym kraju zamarł ruch. W parlamencie (Knesecie), a także w szkołach czy na placu przed Yad Vashem trwa odczytywanie nazwisk ofiar holokaustu.
W Yad Vashem zapalono wieczorem w poniedziałek sześć świec, mających upamiętnić sześć milionów Żydów - ofiar holokaustu.
Rozpoczynając obchody Dnia Pamięci Ofiar Zagłady, prezydent Kacaw oddał hołd pamięci ofiar. Dodał przy tym, że świat nie może ignorować najnowszych wezwań do zniszczenia Izraela. Jakkolwiek Kacaw nie wymienił Iranu z nazwy, jego słowa wyraźnie odnosiły się do wojowniczych deklaracji irańskiego prezydenta Mahmuda Ahmadineżada. Apeluję do świata zachodniego by nie pozostawał bezczynny wobec krajów, które dążą do pozyskania broni atomowej i wzywają do unicestwienia Izraela - powiedział prezydent.
W Polsce młodzi Żydzi z całego świata oraz ich polscy rówieśnicy wezmą udział w 15. Marszu Żywych, który przejdzie Drogą Śmierci z byłego niemieckiego obozu Auschwitz do Auschwitz II - Birkenau. Młodzież odda hołd ofiarom holokaustu.
Według organizatorów Marszu, uczestniczyć w nim będzie około 8 tysięcy osób. W uroczystości wezmą także udział marszałek senior izraelskiego parlamentu (Knesetu) Szimon Peres oraz wicemarszałek Sejmu RP Bronisław Komorowski.