Izrael nie zaatakuje Iranu
Izrael nie zaatakuje Iranu w celu
zniszczenia instalacji atomowych w tym kraju - powiedział
premier Izraela Ariel Szaron w wywiadzie udzielonym stacji CNN.
Szaron wykluczył podjęcie jakiejkolwiek "jednostronnej akcji" i wezwał do zajęcia się sprawą programu nuklearnego Teheranu na forum międzynarodowym.
Według izraelskiego premiera, Iran jest blisko "rozwiązania problemów technicznych" na drodze do produkcji broni atomowej. W momencie, w którym Iran rozwiąże je, nie będzie już odwrotu - powiedział Szaron.
W wywiadzie udzielonym CNN Szaron nawiązał do planowanej na lipiec ewakuacji wszystkich 21 żydowskich osiedli ze strefy Gazy i czterech z Zachodniego Brzegu. Zapowiedział, że Izrael ma zamiar pozostawić większość tamtejszych budynków, poza m.in. synagogami, "w niezmienionym stanie", ale zależy to od współpracy z Palestyńczykami.
Bezpośrednio po wywiadzie Szarona, CNN wyemitowała rozmowę z szefem dyplomacji Autonomii Naserem al-Kidwą, który podkreślił, że strona Palestyńska chciałaby rozpocząć z Izraelem negocjacje w sprawie dalszej ewakuacji z Zachodniego Brzegu. Dodał, że Izrael nie powinien oczekiwać żadnego zadośćuczynienia za pozostawione budynki, ponieważ były one ustawione nielegalnie.