Izrael chce sił pokojowych w południowym Libanie
Izrael wyraził gotowość do zaakceptowania międzynarodowych, najprawdopodobniej europejskich, sił pokojowych w południowym Libanie pod warunkiem, iż byłyby to siły działające skutecznie i na podstawie szerokiego mandatu.
24.07.2006 | aktual.: 24.07.2006 05:19
Celem tych sił miałoby być usunięcie bojówek Hezbollahu z rejonów przylegających do granicy izraelskiej oraz uniemożliwienie im dalszych ataków.
Ze względu na słabość armii libańskiej, popieramy rozmieszczenie w południowym Libanie sił wielonarodowych posiadających szerokie uprawnienia - powiedział minister obrony Izraela Amir Perec, podczas spotkania z ministrem spraw zagranicznych Niemiec Frankiem- Walterem Steinmeierem.
Premier Izraela Ehud Olmert oświadczył, że ostateczna decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta, ale jakiekolwiek tego rodzaju siły powinny być złożone z wojsk państw członkowskich UE. Oddziały te powinny też mieć doświadczenie w służbie frontowej i objąć kontrolą także przejścia graniczne między Izraelem i Syrią.
Perec sugerował, że ewentualne siły pokojowe powinny pozostawać pod dowództwem NATO.
Dotychczas brak reakcji Hezbollahu na te propozycje. W przeszłości jednak Hezbollah odnosił się z rezerwą nawet wobec rozmieszczonych obecnie w Libanie sił pokojowych ONZ.(PAP)