Izabela Pek publikuje prywatną korespondencję z Piętą
Izabela Pek nie odpuszcza i nie daje o sobie zapomnieć. Już nie raz drwiła w mediach społecznościowych ze swojego byłego kochanka. Teraz publikuje ich prywatną korespondencję i grozi, że Stanisław Pięta popamięta ją do końca życia.
04.12.2018 | aktual.: 04.12.2018 10:17
Sprawa Stanisława Pięty wypłynęła pod koniec maja. Poseł PiS podczas obchodów jednej z rocznic katastrofy smoleńskiej poznał i uwiódł kobietę, zdradzając swoją żonę. O sprawie poinformowała media sam Izabela Pek. Mówiła, że polityk obiecywał jej pracę w biurze poselskim i w państwowej spółce PKN Orlen. Miał też stwierdzić, że "z żoną jest tylko dla dziecka i planuje się z nią rozstać".
Pięta - jeden z najbardziej konserwatywnych polityków w parlamencie - został zawieszony w prawach członka partii i klubu parlamentarnego PiS. Teraz jest posłem niezrzeszonym.
Izabela Pek nie daje zapomnieć o ich romansie i w nocy publikuje ich prywatną korespondencję na popularnym komunikatorze. Już na samym początku zaznaczyła, że będzie usuwać swoje posty, więc radzi internautom je ściągać, bo - jak twierdzi - nie chce tego widzieć, a od samego patrzenia robi jej się po prostu niedobrze i ręce jej się trzęsą.
Potem zaczyna się lawina wpisów. Czytamy w nich między innymi, jak Pięta pytał Pek o zainteresowania, czy chciałaby pracować w stolicy. Prawił jej cały czas komplementy, zachwalał. Ich rozmowy odbywały się często w nocy.
"Dziewczyn, które nie boją się być prawicowe, mają talent i jeszcze wyglądają jak Ty, jest bardzo niewiele. To na mnie działa. I widzę w Tobie potencjał. Zdjęcia masz rewelacyjne: - pisał poseł PiS.
W innym wpisie czytamy, jak Pięta stara się załatwić pracę swojej kochance. Można się tylko domyślać, że chodzi o Kancelarię Prezydenta. "Gdyby Andrzej mógł decydować, pewnie już pracowałabyś w jego kancelarii. Musimy być sprytni i nie pozwolić innym na utrącenie Twojej osoby " - pisze poseł. "Powiedz mu o mnie dobre słowo" - odpowiada mu Pek. Zapewnia też, że nie zawiedzie.
"Może mnie posłać wszędzie. W hieny i wrogów" - dodaje.
Pięta we wszystkich wpisach zapewniał Pek, że jest wyjątkowa i jedyna, a ona jego, że tęskni i jest zazdrosna. Wiadomości, które publikuje kobieta nie mają końca. Są też wulgaryzmy i wyzwiska. "Nigdy w swoim życiu nie krótkim, nie poznałam tak perfidnego, tak zakłamanego, tak pozbawionego skrupułów, zimnego skur.... Ani myślę odpuścić. Dołożę wszelkich starań chu..., żebyś nigdy w życiu do życia politycznego nie powrócił. Za to co mi wyrządziłeś" - pisze.
"Popamiętasz mnie chu... do końca swojego życia, tak jak ja zapamiętałam dzięki tobie zeszłoroczne Święta Bożego Narodzenia, w których życzyłeś mi bydlaku przeklęty spokojnych Świąt" - dodaje Pek.
Masz newsa, zdjęcie lub film? Prześlij nam przez dziejesie.wp.pl