Islandia wybiera. Polacy wśród kandydatów do Althingu
Islandczycy wybierają w sobotę nowy parlament. Sondaże wskazują na zwycięstwo socjaldemokratycznego Sojuszu. Na listach wyborczych znalazło się kilku Polaków, największej grupy migrantów na wyspie.
Islandia wybiera. Polacy wśród kandydatów do Althingu
W sobotę mieszkańcy Islandii udadzą się do urn, aby wybrać nowy skład Althingu, najstarszego parlamentu na świecie. Lokalne media obawiają się, że wpływ na frekwencję w okręgach południowych i północno-wschodnich może mieć pogoda. Wiele dróg jest nieprzejezdnych z powodu obfitych opadów śniegu. Służby drogowe robią wszystko, co możliwe, by je odśnieżyć.
Według sondaży, opozycyjny socjaldemokratyczny Sojusz ma największe szanse na zwycięstwo, zdobywając około 22 proc. poparcia. Drugie miejsce zajmuje liberalna i proeuropejska partia Odrodzenie z 18 proc. poparcia. Na trzecim miejscu plasuje się centroprawicowa Partia Niepodległości, której liderem jest urzędujący premier Bjarni Benediktsson, z wynikiem 14 proc.
Zobaczyła, co robi mężczyzna. Skandaliczna reakcja. Pokazali nagranie
Dwaj koalicjanci Partii Niepodległości, którzy wchodzą w skład obecnie rządzącej koalicji - Partia Postępu oraz Sojusz Czerwono-Zielony, mogą nie przekroczyć pięcioprocentowego progu wyborczego. Trójpartyjna, egzotyczna koalicja rządziła Islandią od 2017 roku. Rząd podał się do dymisji w październiku na skutek wewnętrznych nieporozumień, m.in. na tle polityki migracyjnej, prawa do korzystania z zasobów naturalnych oraz sporu o wydanie pozwolenia na połów wielorybów.
Niemal jest pewne, że prowadzący w sondażach Sojusz będzie musiał utworzyć koalicję z innymi siłami politycznymi. Do parlamentu mogą wejść jeszcze Partia Centrum, Partia Ludowa, Socjaliści oraz Partia Piratów.
Polacy na listach wyborczych
Aby móc głosować i kandydować w wyborach na Islandii, konieczne jest posiadanie islandzkiego obywatelstwa. Na Islandii Polacy stanowią największą grupę narodową, liczącą około 23 tys. osób, co stanowi 6 proc. populacji. Nic dziwnego więc, że znaleźli się na listach kandydatów.
Największe szanse na wybór wśród polskich kandydatów ma Paweł Bartoszek, były parlamentarzysta i przewodniczący Rady Reykjaviku, startujący z listy Odrodzenia.
Z listy Partii Ludowej kandyduje też Marta Wieczorek, nauczycielka języka polskiego i islandzkiego, nagrodzona tytułem Reykjaviczanki Roku 2024. Joanna Wiktoria Ginter, zaangażowana w obronę praw imigrantów, reprezentuje Partię Piratów.
Źródło: PAP
