Islamscy rebelianci skradli materiały wybuchowe
Grupa uzbrojonych napastników ukradła
dużą ilość materiałów wybuchowych z kamieniołomu niedaleko
miasteczka Libol na muzułmańskim południu Tajlandii -
poinformowała policja.
Dziesięciu zamaskowanych mężczyzn napadło na kamieniołom Manu Rock Grinding Co we wtorek wieczorem, gdy było tam tylko dwóch strażników. Zabrali 1,4 tony azotanu amonu, używanego do wyroby materiałów wybuchowych, 58 lasek dynamitu i 180 detonatorów.
Na południu Tajlandii, gdzie mieszka znaczna część z 6 milionów tajlandzkich muzułmanów, w następstwie aktów przemocy zginęło od stycznia ponad 60 osób. W sobotę w miejscowości Sungai Kolok eksplodował motocykl-pułapka, raniąc ok. 30 osób.
Akty terroru władze Tajlandii przypisują islamskim separatystom, którzy od dziesięcioleci prowadzą kampanię o niepodległość leżącego przy granicy z Malezją regionu.
Większość mieszkańców 62-milionowej Tajlandii to wyznawcy buddyzmu. Wyjątek stanowią cztery prowincje południowe. Władze w Bangkoku twierdziły do niedawna, że całkowicie wyeliminowały islamską rebelię na południu kraju.(PAP)
kar/ kan/