Isakowicz-Zaleski: biskupi nie chcą robić harakiri?
Niestety spodziewałem się tego od wielu miesięcy - powiedział w TVN24 ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski o oświadczeniu Konferencji Episkopatu Polski. Biskupi oznajmili, że "sprawa lustracji w polskim Kościele została zamknięta". Zaleski dodał: rozumowanie abp Michalika, by "nie robić harakiri" nie jest żadnym rozwiązaniem, bo - jak mówił - sprawą tą będą się nadal zajmować ludzie świeccy.
Ks. Iskowicz-Zaleski przypomniał, że już wcześniej dwa razy dostał zakaz zajmowania się sprawą lustracji w Kościele. Dodał, że podporządkował się temu. Podkreślił jednak, że temat ten zostanie podjęty przez młodych badaczy.
Jak zauważył duchowny, wciąż pokazują się nowe dokumenty. - Trzeba otworzyć archiwa, a dopiero wtedy można ogłosić, że wykorzystano wszystkie procedury. A takich archiwów jest dużo, byli przecież tacy księża, którym powinęła się noga - dodał.
W jego opinii, nadal jest dużo do ukrycia. - Niezależni historycy mogą prowadzić swe badania, zobaczymy po czyjej stronie będzie prawda - podkreślił.