Irene sieje grozę na Wyspach Bahama i rośnie w siłę
Huragan Irene dotarł w pobliże wysp Bahama, gdzie osiągnął drugą kategorię w skali Saffira-Simpson - poinformowało amerykańskie Krajowe Centrum Huraganów.
24.08.2011 | aktual.: 24.08.2011 11:33
Oznacza to, że wiatr może wiać z prędkością dochodzącą do 155 kilometrów na godzinę. Wczoraj metrolodzy ostrzegli, że Irene stwarza poważne zagrożenie dla wszystkich stanów Wschodniego Wybrzeża USA.
Uderzenia pierwszego huraganu w tym sezonie na Florydzie należy się spodziewać pojutrze. Na razie huragan przechodził przez Wyspy Dziewicze i Portoryko oraz Dominikanę i wyspy Turks i Caicos. Irene zagraża obecnie już nie tylko Florydzie, ale i całemu wschodniemu wybrzeżu - aż po Nową Anglię.
Huragan wciąż przybiera na sile i w chwili uderzenia w ląd może osiągnąć czwartą kategorię. To oznacza, że wiatr w porywach może osiągać prędkość nawet 250 kilometrów na godzinę. Irene jest pierwszym tak potężnym huraganem w tym sezonie i wszystko wskazuje, że będzie też pierwszym od trzech lat huraganem, który uderzy w ląd.