"Irańska elektrownia atomowa w Buszer nie narusza zasad NPT"
Działalność irańskiej centrali atomowej w
Buszer - budowanej z pomocą Rosji - w niczym nie narusza zasad
traktatu o nierozprzestrzenianiu broni jądrowej (NPT) - zapewnił szef rosyjskiej Federalnej Agencji ds. Energii Atomowej
(Rosatom) Siergiej Kirijenko.
20.04.2006 | aktual.: 20.04.2006 09:57
Wypowiedź Kirijenki stanowiła reakcję na słowa podsekretarza stanu USA Nicholasa Burnsa, który zwrócił się do Rosji i innych krajów z apelem, by zaprzestały współpracy nuklearnej z Iranem, zwłaszcza związanej z elektrownią atomową w Buszerze. Burns podkreślił, że żadne państwo nie powinno pomagać Iranowi w tej dziedzinie, nawet jeśli chodzi o cele cywilne. Słowa Kirijenki stanowią bezpośrednie odrzucenie amerykańskiego postulatu, sprowadzającego się do żądania, by Rosja zrezygnowała z wszelkiej współpracy z Iranem, w tym także z budowy siłowni w Buszer.
Jesteśmy przekonani, że znalezione zostanie rozwiązanie problemu irańskiego za pomocą środków dyplomatycznych - powiedział cytowany przez AFP szef rosyjskiej Agencji.
Burns w czasie spotkania z dziennikarzami w Moskwie także podkreślał, że wciąż możliwe jest dyplomatyczne rozwiązanie kwestii irańskiej - nie odrzucił jednak ewentualności militarnej operacji przeciwko Iranowi. USA rozpatrują zawsze wszelkie opcje. Lecz teraz skupiamy się na drodze dyplomatycznej - podkreślił.
Rada Bezpieczeństwa ONZ po raz kolejny zajmie się sprawą Iranu pod koniec kwietnia. Z podjęciem jakichkolwiek działań, w tym nałożeniem ewentualnych sankcji na ten kraj, czeka obecnie na raport szefa Międzynarodowej Agencji Energii Atomowej (MAEA) Mohammeda ElBaradei z ostatniej inspekcji MAEA przeprowadzonej w irańskich ośrodkach jądrowych.