ŚwiatIrańczyk podpalił się przed ambasadą Francji w Londynie

Irańczyk podpalił się przed ambasadą Francji w Londynie

Irańczyk, uczestniczący w demonstracji protestacyjnej przed ambasadą Francji w Londynie, oblał się benzyną i podpalił.

17.06.2003 19:00

Jeden ze strażników pilnujących ambasady chwycił koc i rzucił się na ratunek płonącemu. Chwilę później z pomocą pospieszyła też policja. Nie wiadomo, jak poważne są obrażenia Irańczyka.

W demonstracji uczestniczyli przeciwnicy reżimu irańskiego, protestujący przeciwko przeprowadzonym tego dnia we Francji aresztowaniom 165 członków ugrupowania opozycji irańskiej - Mudżahedinów Ludowych - oskarżanego o terroryzm przez Stany Zjednoczone i Unię Europejską.

Francuska akcja odbywa się na polecenie sędziego Jean-Louis Bruguiere, kierującego rządową komisją ds. walki z terroryzmem. We wtorek o godzinie 6.00 rano rozpoczęto przeszukiwania trzynastu siedzib irańskiej organizacji, gdzie zdaniem policji mogły znajdować się "bazy organizacyjne, logistyczne i operacyjne, a także ośrodki finansowania działań Mudżahedinów".

Według francuskiego MSW, akcje podjęto gdy pojawiły się dowody, że Francja stała się głównym ośrodkiem operacyjnym Mudżahedinów Ludowych. Policja francuska zabezpieczyła podczas wtorkowej operacji 1,3 miliona USD, komputery i nowoczesne systemy łącznościowe.

Organizacja irańskich Mudżahedinów Ludowych w maju 2002 r. została umieszczona na unijnej liście ruchów terrorystycznych. Uczestniczyła w islamskiej rewolucji w Iranie w 1979 r., później jednak została wygnana z kraju i skorzystała z gościny irackiego dyktatora Saddama Husajna.

Dowództwo armii USA w Iraku po wojnie zawarło z irańskimi mudżahedinami formalne porozumienie rozejmowe, co wywołało gniewną reakcję Teheranu; 4 czerwca jednak zastępca sekretarza obrony USA Douglas Feith zapewnił, iż Stany Zjednoczone nie mają zamiaru popierać tej organizacji, także w jej ewentualnych działaniach przeciwko rządowi w Iranie.

Źródło artykułu:PAP
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)