Iran: prezydent Ahmadineżad wyśmiewa wizytę Romneya w Izraelu
Prezydent Iranu Mahmud Ahmadineżad wyśmiał prawdopodobnego kandydata Republikanów na prezydenta USA Mitta Romneya, który ostatnio odwiedził Izrael, mówiąc, że ten "podlizuje się państwu żydowskiemu", żeby zwiększyć szanse w wyścigu do Białego Domu.
Ahmadineżad, którego przemówienie transmitowała irańska telewizja, nie wymienił Romneya z nazwiska, lecz jego komentarz był ewidentną aluzją do wizyty republikańskiego kandydata w Izraelu - zauważa agencja Associated Press.
Były gubernator Massachusetts nazwał w niedzielę Jerozolimę stolicą Izraela. Romney powiedział też, że Stany Zjednoczone powinny zawsze wspierać Izrael, także w jego żądaniach co do Jerozolimy. Podkreślił, że zawsze będzie sojusznikiem państwa żydowskiego i jeśli wygra listopadowe wybory prezydenckie przeniesie ambasadę USA do Jerozolimy.
Palestyńczycy chcą, aby stolicą ich państwa była Jerozolima Wschodnia, opanowania i przyłączona do Izraela po wojnie sześciodniowej w czerwcu 1967 roku. Większość państw, w tym USA, jednak nie uznaje Jerozolimy jako stolicy Izraela i ma swoje ambasady w Tel Awiwie.
Mitt Romney powiedział równiez, że uszanowałby decyzję Izraela o akcji militarnej wobec Iranu dla zapobieżenia rozwijaniu przez ten kraj broni nuklearnej. Jak podkreślił, jego polityka to "zero tolerancji" dla Iranu, uzyskującego możliwości budowy broni nuklearnej.