"Iran nie miesza się w sprawy Iraku"
Premier Iraku Ibrahim Dżafari odrzucił
oskarżenia, że szyicki Iran miesza się w wewnętrzne
sprawy Iraku.
06.10.2005 | aktual.: 06.10.2005 15:50
Zapytany o to przez irańską telewizję państwową, Dżafari odparł: Tego rodzaju oskarżenia są bezpodstawne i całkowicie się z nimi nie zgadzam.
Stosunki między Iranem i Irakiem są obecnie bardzo przyjazne i bliskie, a przy tym się rozszerzają. Jesteśmy dumni z takiego stanu rzeczy - oświadczył Dżafari, przywódca szyickiej partii religijnej Dawa.
Niektórzy ludzie chcieliby zaszkodzić naszym obecnym przyjaznym stosunkom z Iranem, ale nie dopuścimy do tego. Jesteśmy zdecydowani nasze stosunki nieustannie rozszerzać - dodał premier.
Premier W. Brytanii Tony Blair powiedział w czwartek w Londynie, że ładunki wybuchowe wykorzystywane ostatnio przez rebeliantów w Iraku mogą pochodzić z Iranu albo z powiązanej z Iranem szyickiej organizacji libańskiej Hezbollah.
Teheran zaprzecza tym zarzutom.
Wzrost wpływów Iranu w Iraku skrytykował ostatnio minister spraw zagranicznych Arabii Saudyjskiej, Saud al-Fajsal.
Kraje arabskie, zamieszkane w większości przez sunnitów, odnoszą się podejrzliwie do zbliżenia między szyickim Iranem i Irakiem, w którym szyici stanowią 60% ludności.
W latach 1980-1988 Irak i Iran stoczyły krwawą wojnę, w której zginęło co najmniej milion ludzi. Jednak stosunki między obu krajami poprawiły się po upadku Saddama Husajna i po objęciu władzy w Bagdadzie przez koalicję partii szyickich, których przywódcy i działacze często chronili się w Iranie przed prześladowaniami ze strony reżimu saddamowskiego.
W lipcu Irak podpisał nawet z Iranem porozumienie o współpracy wojskowej, przewidujące między innymi, że dawny wróg Bagdadu będzie szkolić irackich żołnierzy. Irański państwowy Fundusz Gwarancji Eksportowych zgodził się otworzyć linię kredytową w wysokości miliarda dolarów dla irańskich przedsiębiorców pragnących sprzedawać towary do Iraku.