Iran grozi odwetem w razie ataku na Syrię
Prezydent Iranu Mahmud
Ahmadineżad oświadczył, że ewentualne
uderzenie Syrii przez Izrael pociągnie za sobą "ostrą odpowiedź".
Ahmadineżad powiedział, że atak Izraela na Syrię będzie odczytany jako agresja skierowana przeciwko całemu światu islamskiemu.
O ostrzeżeniu, które padło podczas telefonicznej rozmowy z prezydentem Syrii Baszarem el-Asadem, poinformowały irańskie media. Ahmadineżad określił Izrael jako "syjonistyczny reżim" i zagroził "ostrą odpowiedzią", jeśli ten "reżim wykona kolejny głupi ruch i zaatakuje Syrię".
Izrael zarzucił Iranowi i Syrii, że są odpowiedzialne za eskalację przemocy na południu Libanu. Rzecznik izraelskiego MSZ Gideon Meir powiedział, że "Hezbollah nie mógłby działać w Libanie bez jawnego poparcia Syrii".
W środę rano szyicki Hezbollah zaatakował izraelskich żołnierzy na pograniczu izraelsko-libańskim. Ośmiu z nich zginęło, a dwóch zostało uprowadzonych.
Irański prezydent wywołał jesienią zeszłego roku międzynarodowy skandal i oburzenie, uznając, że Izrael powinien zostać starty z mapy, a holocaust jest "mitem".