Irakijki domagają się zaprzestania eksterminacji kobiet
W Międzynarodowym Dniu Kobiet członkini
rządu irackiego, Nermin Osman, zażądała od swych kolegów-ministrów
podjęcia energicznych działań w celu położenia kresu masowym
zabójstwom kobiet w Iraku.
Pani Osman, występując na konferencji prasowej w Bagdadzie wspólnie z przewodniczącym parlamentu Mahmudem Maszhadanim powiedziała, że Irakijki są narażone na szczególne cierpienia i eksterminację w prowincjach Basra, Dijala i w rejonie Mosul.
W samej Basrze zamordowano w ubiegłym roku 140 kobiet. W tym samym czasie w Dijali, na pograniczu Iranu, straciło życie 200 kobiet. Setki tysięcy kobiet zostały wdowami w następstwie działań wojennych w Iraku.
Deputowana Safija Soheil wystąpiła 8 marca w parlamencie z wnioskiem o powołanie Najwyższej Rady Kobiet, która stałaby się instytucją publiczną, finansowaną przez państwo i broniła praw kobiet w Iraku.
Pani Soheil powiedziała, że na porządku dziennym są porwania, zabójstwa i gwałty wobec kobiet. (mg)